Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Druga strona Cler!

Ubierając się w świeże ubrania myślałam o sytuacji z wczoraj , sporo się wydarzyło .

Był atak jakiś cieni , chyba ja i blondyn zbliżyliśmy się do siebie może przez wspólny sekret który ukrywamy .
Nie wie jednak wszystkiego wie tylko to że jestem ninja i że mam te cholerne ataki oraz także że nie panuje w tedy nad sobą .

Nie wiem co robić , niby znamy się zaledwie kilka tygodni jednak przypominając sobie te dziwne sny z nim w roli głównej zastanawiam się czy te sny nie były jakimś ostrzeżeniem .

No bo jakby nie patrzeć Lloyd okazał się zielonym ninja jak w moim koszmarze , zaczęłam mieć ataki które sprawiają że nie za bardzo nad sobą panuje .
Może serio to wizję tego co ma się stać ?
Czy naprawdę stanę się zła do szpiku kości i Garmadon przejmie nademną kontrolę oraz dołączę do niego ?
Naprawdę zaatakuje przyjaciółki które stały się moją rodziną ?

Potrząsnełam głową by wyzbyć się tych myśli , najlepiej będzie jeśli zachowam to dla siebie . Nie chcę nikogo przestraszyć jednak wcześniejsze sekrety dotyczące mojej mocy nie sprawił że nie zginęli niewinni obywatele .

Miałam straszny mętlik w głowie i nie wiem co robić , najlepiej o tym nie myśleć i zająć się dniem dzisiejszym .

Zeszłam na dół i widząc wczorajszy bałagan westchnęłam , dziewczyny już tu były i Lloyd ale reszta chłopaków ich to nie widzę .

So- hej

Cler- hej - powiedziałam przeciagając się - reszty chlopaków nie ma ?

Lloy- chyba jeszcze śpią .

Sky- to trzeba ich obudzić - zrobiła podstępny uśmiech i potarła ręce - ja biorę Kaia !- po oznajmnieniu tego poszła do kuchni i wzięła wiadro wody .

So- idę z tobą po Cole za bardzo mi zagrał wczoraj na nerwach a oni śpią razem - widziałsm jak wyciąga dwie patelnie .

Pix- to nie skączy się dobrze - powiedziała że skwaszoną miną

Ny- dołączam się jeden za wszystkich wszyscy za jednego - no i pociągneła nie zadowoloną Pixal za sobą .

Ja i Lloyd popatrzeliśmy na siebie i zaczeliśmy się śmiać .

Lloy- one są ....

Cler- wiem nienormalne - dokączyłam kręcą głową .

W tym momęcie znowu przeszył mnie ból , upadłam na nogi .

Lloy- znowu ?- uklegną obok mnie a ja ręke miałam przyciśniętą do klatki piersiowej .

Pot lał się ze mnie jak bym była na pustyni wiele godzin , znowu to czułam .

To tak jak by moja druga mroczna strona miała wyjśc i przejąć na demną kontrolę , Lloyd chciał mnie dotkąc lecz moja ręka odepchnęła go od siebie .

Cler- NIE DOTYKAJ MNIE !- moje usta się poruszały ale to nie byłam ja , starłam się zapanować nad sobą ale było to mega trudne .

Muszę stąd iść nie chcę by ktoś ucierpiał .

Lloy- co się dzieje z twoimi oczami ! ?- znowu się chciał zbliżyć lecz użyłam mojej mocy i wycelowałam w niego na szczęscie unikną .

W tedy znowu miałam nad sobą kontrolę , widząc prawie na pół spaloną kawiarnie szeroko otworzyłam oczy . Spojrzałam na swoje ręce które się trzęsły, ja się trzęsłam pochyliłam głowe na dół i zacisnęłam pięści oraz zęby .

Usłyszałam kroki , uniosłam głowe a widok moich przyjaciół którzy wyglądali albo na zdziwionych lub przerażonych całkiem mnie załamała.

Sky- co się tu - spojrzała na mnie

Cole- co tu się dzieje ?! - widać był w szoku .

So- Cler ?- wzdrynełam się i cofnełam widząc że chce do mnie podejśc .

Dor- co się dzieje ?- widząc zniszczenia oniemiała , tak samo jak Wy i mama Lloyda .

Nie mogłam tu zostać to się zaczyna wymykać z pod kontroli .

Cler- p-przepraszam- wyłkałam a po moich policzkach leciały łzy , w tedy odwrociłam się i opuściłam kawiarnie .

Słyszałam nawoływania Sory czy Lloyda oraz innych ale ja nie mogłam zostać , coś chce przejąć na demną kontrolę a ja nie pozwolę by coś się stało osobom na których mi zależy .

Czułam ból w miejscu znamienia , zaciskało się to coraz bardziej nawet pierścień od Dorany mi nie pomagał .

Muszę opuścić Gotam City nim coś się stanie .

****Lloyd *****

Kiedy zaczeła biec Sora zaczeła biegnąc za nią ja zrobiłem to samo a reszta za nami .

So- CLER !

Gdy wyszliśmy nie było już jej widać , było masę ludzi z powodu że to ostanie dwa dni festynu . To wcale nam nie pomagało .

Kai- czy ktoś mi wyjaśni czemu kawiarnia jest spalona! I dla czego Cler uciekła?! - zwrócił się do dziewczyn lecz wyglądały na zmieszane .

Dor- zaraz wam wszystko opowiem

Wszyscy się odwrócił by zobaczyć Dodane , Wy i Mamę .

Weszliśmy do środka a mama zaparzyła wszystkim herbaty .

Jay- więc o co chodzi ?

Dor- westchnęła - dobrze chyba czas Wu by im powiedzieć .

Wu- tak - przytakną - mogliśmy wszczesniej ich uprzedzić.

Zene - uprzedzić ?

Dor- cóż dziewczyny chyba czas wyjawić chłopcom prawdę nie sądzicie ?

Chwila o co chodzi ? Przytakneły .

Wu- - dobrze więc zacznę od tego że te zamaskowane dziewczyny które widzieliście to są Sora , Skylor , Pixal Nya i Cler.

Sam się zdziwiłem no bo wiem że Cler jest ninja ale nie sadziłem że pozostałe też , jednak to oczywiste było jestem serio tępy .

Dor- zacznę od tego że każda jest mistrzynią żywiłu jak wy .

Dziew - chwila wy też ?!- powiedziały w tym samym czasie .

Lloy- już dośc jeśli chcemy wiedzieć więcej trzeba słuchać .

Dor- dobrze więc każda jest mistrzem zywiłu lecz nie typowych , Sora jest Ninja księżyca ma moc leczenia itd. Nya to ninja wody , Skylor to rubinowy ninja to znaczy że umie kopiować moc danej osoby , Pixal to Nina techniki z różnych częsci potrafi sworzyć różne mechy jak i włamywać się do systemów o i ona to nindroid .

No nieźle czyli jest jak Zane .

Dor- za to moce Cler są do końca nie jasne jednak to przypomina moce ciemności .

Zane - to wyjaśnia czemu mogła wchłonąć te cienie .

Dor- właśnie tak , jednak jej moce są najniebezpieczniejsze ze wszystkich . Te moce sprawiły że stała się zimna i zamknięta w sobie oraz coś chce nią zawładnąć .

Lloy- nie powinienem tego mowić ale wczoraj jak szedłem za fioletowym ninja odkryłem że to Cler , wczoraj odzywała się jak by nie była sobą jak dzisiaj.

Kai- czemu nic nie mówiłeś ?!

Lloy- obiecałem że nic nie powiem , widziałem jej ból i jak cierpi to wyglądało jak by walczyła sama ze sobą .

Dor- rozumiem to może być to co podejrzewałam.

Ny- czyli co ?

Dor- czyli to znaczy że smok ciemności jest uwięziny w ciele Cler .

Wszyscy - COOOO!!!!

Lloy- co to jest smok ciemności ?!

Mis- według zwojów które Dorana prosiła mi przestudiować , smok ciemnisci ponad dekadę temu gnębił miasto ninjago jak i okoliczne wioski niszcząc wszystko na swojej drodze . Aż nie został pokonany przeż strażników pokoju .

Pix- stazników pokoju?

Mis- tak to tajna organizacja którą stworzył pierwszy mistrz spinjitzu by chronić równowagę , składał się z najsilniejszych ninja . Po wielu latach udało się go pokonać jednak trzeba było go unieszkodliwić , w zwykłym więzieniu by się wydostał więc uśpili go i uwięzili w pętli czasu za nim Bliźniacy czasu stali się źli .

So- czyli chcecie powiedzieć że ten Smok ciemniści jakoś się wydostał i zawładną Cler ?!

Wu- tak coś w tym stylu ona go wchłoneła , jednak musiała mieć silną wolę by to osiagnąć zwykły człowiek nie był by wstanie . Najwyżej by go opętał i przeją kontrolę jak i sprawił by wyprał danej osobie mózg .

Jay- czy Cler cały czas walczy z nim ?

Dor- tak zgadza się , jeśli smok wygra przejmie nad Cler kontrolę jak i stracimy ją na zawsze a świat znowu będzie w niebezpieczeństwie .

Lloy- od razu zerwałem się na nogi - to musimy ją znaleźć za nim coś się stanie .

So- tak Cler to moja przyjaciółka nie pozwolę by coś się jej stało .

Ny- ja też , ona pierwsza mi pomogła gdy przeprowadziłam się do miasta .

Wu- musicie być pierwsi , jeśli mój brat się dowie o jej stanie będzie chciał to wykorzystać .

Okej mam nadzieję że się podoba proszę zostaw gwiazdkę ✨




Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro