Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 14.

Ja i Chris zbliżyliśmy się do siebie. Czuje się przy nim szczęśliwa. Nie jestem pewna czy coś z tego będzie ale relacja się rozwija. Bardzo lubię spędzać z nim czas. Dzisiaj ma po mnie przyjechać i mamy pojechać razem do szkoły jego samochodem.

Wstałam po 7:30 i zaczęłam się szybko szykować bo lekcje zaczynamy o 9 a Chris chcial przyjechać już o 8! Byłam mega zestresowana bo za kilka minut miał przyjechać Chris a ja dopiero...

Ring! Ring!

O nie! To Chris a ja jeszcze jem śniadanie! - pomyślałam

- Już idę! - krzyknęłam biegnąc do drzwi - Kurcze Chris usiądziesz na kanapie i poczekasz chwile? Zaspalam.
- Oczywiście piękna, nie spiesz się - powiedział i lekko pocałował mnie w usta.

Chris czeka na dole a ja już kończę się szykować. Głupio mi że tam na mnie czeka ale przecież nie zawołam go żeby patrzył jak się maluje siedząc w staniku i ubieram się na szybko do szkoły.

- Możemy wychodzić - mówię uśmiechając się lekko

Chris otwiera mi drzwi domu i bierze mój plecak. Nalegam aby mi go oddał ale on powiedział że da mi w samochodzie. Zamykam dom a Chris otwiera mi drzwi samochodu.

- Kocham Cie Jess...
- Słucham? Kochasz mnie?
- Tak..
- Ej spokojnie, ja ciebie też - mówię rumieniąc sie i daje mu buziaka w policzek.

Miałam racje! Między nami coś jest! Jestem taka szczęśliwa.

Podjeżdżamy pod szkole. Chris otwiera mi drzwi. Gdy idziemy korytarzem Chris nagle łapie mnie za rękę. Czuje się dziwnie ale tylko łapie go mocniej za reke i idę przed siebie.

Czy to oznacza że jesteśmy razem? Nie wiem co mam o tym myśleć..

Na lekcji biologii pisze do siebie karteczki z Hope. Cały dzień zmienia się ze świetnego na beznadziejny...

Przepraszam że tyle czasu nie było rozdziału. Chcecie abym kontynuowała tą książkę czy może mam spróbować czegoś innego?

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro