III
Listonosz przyszedł, ale znów
nie miał niczego, co byłoby zaadresowane do mnie.
A ja wciąż czekam
na zaległe walentynki,
listy miłosne...
Ta cała Korpo-Poczta.
To na pewno ich wina!
Przeprowadzają zamach
na moje ego.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro