List
Adrien
White lady znowu zaatakowała. Lecz tym razem zaatakowała w Tybecie.
Muszę tam jechać i to sprawdzić. Sądzę, że poradzicie sobie bez Pawicy parę tygodni.
Twojemu ojcu nie mogę nic powiedzieć. Nie zrozumiałby. Mam tylko nadzieję, że mi to wybaczy...
Właśnie dlatego nie zastaniesz mnie w domu jak wrócisz. To było pilne. Przepraszam.
Wrócę. Na pewno wrócę. Obiecuję.
Mama
P.S. Opiekuj się Marinette... I rozważ tożsamości. Będzie wściekła jak się dowie.
Kocham Cię.
----------------------------------------
Hejka!
Wiem, że liczyliście na coś dłuższego, ale chciałam by ten list był szczególny.
W każdym razie mam nadzieję, że się spodobało.
Do następnego.
stingingrose
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro