Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

4.

Położył ręce na moich biodrach ,a ja drgnęłam.
-Czyli aż tak na ciebie działam?-zapytał z bezczelnym uśmieszkiem. No i czar prysł.
- oj ,a chcesz zobaczyć jak?-chłopak pokiwał głową a ja dałam mu z liścia.-czyli aż tak na ciebie działam?-powtórzyłam i wyszłam. Zostało 3 minuty więc nie opłaca się iść na lekcje. Teraz wychowawcza. Idę pod sale ale oczywiście nie dane było mi pod nią dojść.
-przepraszam-powiedział. Czy ja się przesłyszałam? Nie mogłam zapytać bo jego usta znajdowały się na moich. Odepchnełam go.
-czy ty mnie przeprosiłeś?-zapytałam szeptem bo była już przerwa a koło nas zebrał się tłum gapiów. Nie zdążył mi odpowiedzieć ,bo zadzwonił dzwonek na lekcje. Teraz wychowawcza. Idę z chłopakiem pod sale gdzie już nauczycielka otwiera drzwi. Chciałam iść do swojej ławki ale zostałam złapana za rękę przez tego idiote.
-Dzisiaj siadasz ze mną-powiedział,dobra nie będę kłucić się z debilem . Siadamy na końcu ja z brzegu on od ściany . Myślałam ,że padne widząc mine pani Simpsons.
-więc tak klaso. W grudniu mamy wycieczkę do Aspen. Mieszkamy w domkach jak każdy wie i tak się wymieszacie. Nauczyciele mają domek trochę dalej z powodu braku miejsca w tam tym miejscu. -powiedziała i zaraz zadzwonił dzwonek-Marnie i Nathan zostańcie- czego ona chce ?! Ja chce na przerwę! Gdy już wszyscy wyszli z sali zaczęła -jak wszyscy wiedzą jesteście najlepszymi tańceżami w tej szkole. Chciałabym was prosić o występ w konkursie tanecznym -  ten konkurs jest co rok i zawsze przegrywamy z north school.
-zgadzamy się-zadecydował Nathan oczywiście nie pytając mnie o zdanie.
-dziękuje-powiedziała- macie sale przy siłowni dla siebie-tiaa sala do zumby i do tańców . Jest ogromna a ściany tam są przeszklone. - możecie ćwiczyć w czasie lekcji ale najpierw zgłaszacie to mi. -jak najszybciej wyszłam z sali.
-Mar! Poczekaj!-zaczął się wydzierać z daleka za mną Nathan. Gdy doszedł do mnie powiedział-to kiedy próby?
-Nie wiem,najpierw musimy wymyślić całą choreografię i jakie to mają być?
- jeden towarzyski a drógi dowolny ,dozwolone są Canony.
-Dzisiaj po lekcjach idziemy na sale-powiedziałam stanowczo odchodząc.
******
Lekcje minęły szybko a teraz ja zamiast żreć pizze w domu to siedzę z tym debilem. Dobrą tylko rzeczą w tym wszystkim jest to ,że przez 4 godziny wymyśliliśmy układ do pierwszego tańca. Trochę się tego boje bo ,w co nie których momentach muszę polegać tylko na Nathanie. Na przykład w jednym momencie utrzymuje się na jego nodze a w innym odbijam się od jego buta. No normalnie zajebiście. Przynajmniej taniec jest trudny i ładnie wygląda a ryzyko opierające się na zaufaniu jest oceniane. Jeśli nie ma tej więzi to się możesz pożegnać z pierwszym miejscem.
-Nathan co ty na Canon w drugim?
-No ok.
- Nie ,sorry nie mamy przecież ludzi
-jesteś pewna?-zapytał z tym swoim błyskiem w oku.
-tak? Dobra pa
-Cześć-to było dziwne.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro