-Żegnaj Marnie-najpierw chciałam to usłyszeć ale teraz? To zabolało. Odeszłam choć wcale tego nie chce. Ruszyłam do swojego domu. Na szczęście nikogo nie było i od razu poszłam do swojego pokoju. Ugh ile ja tu mam zdjęć na ,których on jest. Mam pomysł i nie, nie spale tych zdjęć na stosie dla tego ,że te zdjęcia to złe wspomnienie. Wydrukowałam zdjęcie Nathana i przyczepiłam do tarczy do rzutek zawieszonej przed moim łóżkiem. Zróbmy to jak za starych czasów. Rzuciłam w jego zdjęcie jedną rzutkę,drugą,kolejną i następną. Tak aż jego krzywy ryj był totalnie zmasakrowany. Taa stara dobra Clark wróciła. Akurat po skończeniu mojej zabawy i rozluźnieniu się dostałam SMS od Six
Od:AA😘
Przeprowadzamy się😁😁😁
Do:AA😘
Czemu się tak cieszysz?- dla mnie przeprowadzka to nic fajnego
Od:AA😘
Bo będziemy sąsiadkami
Do:AA😘
Będziesz mieszkać sama?😮😮
Od:AA😘
Nie. Przeprowadzam się ja ,mama , James i.... Nathan- kurwa jednak bez alkocholu się nie obejdzie
Do :AA😘
Wpadniesz do mnie na babski wieczór?
Od:AA😘
Spoko. I tak jutro miałam nie przyjść.
Do:AA😘
Tylko kup to co najpotrzebniejsze i trochę więcej alko po drodze-w naszym języku ,,najpotrzebniejsze" na babski wieczór jest wino,chipsy,żelki,lizaki,cukierki, dropsy,gumy,czekolada,piwo. A z dodatkiem trochę więcej alkoholu to dojdzie jeszcze whisky,likier,wódkę i trochę jeszcze tego będzie. Dołożymy do tego jeszcze Polski bimber ,który dostałam od kuzyna,który jeździ po świecie. Podobno daje nie złego kopa. Więc nieźle się najebjemy. Po chwili brunetka stała już pod moimi drzwiami z dwoma siatami. Jak ja ją kocham.
-Obejrzyjmy ten zajebisty serial plose- błagałam żebyśmy obejrzały The end of the f*****g world.
-Jesteś tego pewna?-zapytała mnie Six gdy miałyśmy pić bimber. Jesteśmy już lekko wstawione. Taaa lekko ,to za mało powiedziane.
-Tak- pociągnełam cały kieliszek.- kurwa pali!-powiedziałyśmy równo z przyjaciółką.
-Mocne- powiedziała Six po przepiciu wodą
-Będzie zgon- stwierdziłam
-A może powiesz mi dla czego mój brat chodzi taki przybity?
-Nie wiem.
-Zobaczymy czy to samo powiesz po butelce bimbru- powiedziała-z  najebanej ciebie łatwiej wyciągnąć informacje
-No ok- powiedziałam- uwierzyłam twojemu bratu w te czułe słówka a on zadał mi cios w plecy . Stwierdziłam,że to koniec i powiedzieliśmy sobie żegnaj.

Po butelce bimbru zrobiłam się bardzo uczuciowa.
-Jak on mógł mi to zrobić?- wymamrotałam po pijacku- przecież ja go kocham. Dlaczego mi to zrobił?-zaczęłam ględzić. Po pijaku mówię głupoty
-To mu to powiedz-powiedziała mniej pijana Six