Per:IP

Wreszcie do szkoły i zobaczę Chiny chyba na serio świruje że tak cieszy mnie powrót do szkoły tylko po to by zobaczyć swojego nauczyciela od języka Chińskiego.

Fakt faktem całujemy się ale czy to coś znaczy u niego? Czy on nie udaje tego wszystkiego? Chciałbym znać odpowiedź ale uzyskam ją dopiero w szkole gdy zapytam go osobiście.

Gdy przekroczyłem próg szkoły od razu poszedłem do swojego pokoju i ległem się na łóżku po kilku minutach wpadł Filip i padł na łóżko oraz zasnął od razu co prawda większość popadała zmęczona jak kawki więc wykorzystałem to i poszedłem do Chin.

Per:Chiny

Czytałem książkę gdy nagle wpadł do mnie IP z moją pluszową podobizną w rękach urocze widać że nie rozstaje się z tym.

Chiny:Witaj IP jak podróż minęła?

IP:Dobrze.*podchodzi do kanapy i siada obok Chin*

Chiny: Cieszy mnie to^^ i widzę podoba się prezent ode mnie.

IP:Tak rodzice nawet nie pytali czemu mam pluszaka co wygląda jak ty.

Chiny:Mają do ciebie duże zaufanie.

IP:No tak ale przez to że nie możemy mówić o sobie to mi tak trochę przykro...

Chiny:Poczekaj do końca roku wtedy będziesz dorosły i nikt nie będzie mógł ci nic zrobić.

IP:No dobrze.

Pogłaskałem IP po głowie a ten uśmiechnął się co było urocze w jego wykonaniu nie wierzę że wybrał mnie.
Stary kraj który ma ciężar doświadczeń i syna niewiele starszego od niego.
Siedzieliśmy i rozmawialiśmy jak nam Święta minęły aż IP zasnął u mnie na kanapie nie chcąc robić mu kłopotów to położyłem go do łóżka a sam znowu położyłem się spać na kanapie uprzedzając Grecję by nie był zdziwiony że będzie u mnie uczeń w pokoju i po wysłaniu tej wiadomości i otrzymaniu kciuka w górę od Grecji postanowiłem zasnąć zmęczony podróżą.