Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

24

Per:IP

Już jesteśmy nie daleko więc zdało by się wszystkich obudzić.
Northa szturchnąłem ale nie podziałało...
To zacząłem go łaskotać spadł z siedzenia budząc wszystkich a wzrokiem chciał mnie zabić za tą pobudkę.

IP:Jesteśmy nie daleko więc pobudka wypadała w takiej sytuacji.

North:Ale nie kosztem mojego zdrowia fizycznego...

IP:Wiesz że cię*kocham*lubię ale szturchałem cię a ty mnie odepchnąłeś nie zostawiając mi wyboru.

North:Niech ci będzie i w nocy nie zaśniemy.

Kanada:Możecie się ciszej kłócić?

Ame:*bardziej się wtula w Rosję*

NZ:Właśnie IP...

Australia:Jeszcze 5minut...

IP:Jesteśmy prawie na miejscu.

Wszyscy:*po za Northem i IP przebudzają się*

North:Ciekawe jak reszta przedziałów i wagonów.

IP:Nie wiem mało mnie to obchodzi.

//Na miejscu//

Kiedy poszliśmy do autokarów usiedliśmy razem i rozmawialiśmy by nie zasnąć tym bardziej że głód dawał o sobie znać.

North:Długo jeszcze?

IP:Spokojnie nie długo będziemy.

Kiedy podjechaliśmy pod szkołę byłem pod wrażeniem akademik połączony z placówką szkolną byśmy nie musieli się martwić o dojazdy lub że się zgubimy w mieście.

Przywitał nas dyrektor szkoły Grecja i jego zastępca Hiszpania.
Nie powiem większość krai z Ameryki łacińskiej była zestresowana bo z tego co wiem Hiszpania jest ich ojcem? Ojczymem?

Z resztą miałem na wszystko wywalone ale kiedy zobaczyłem CN i to że będzie nas niemieckiego uczył czułem jak tracę wszystkie kolory bo Wygląda na wymagającego nauczyciela.
Wszyscy się bali CN ale ja najbardziej teraz.
Nie znam go zbyt długo i nie wiem do czego jest zdolny pod wpływem emocji lub jak się go wkurwi...

Odprowadzono nas do stołówki by wszyscy zjedli coś ciepłego.
Byłem jednym z ostatnich bo brat mnie dorwał i powiedział bym na fory nie liczył bo jesteśmy rodziną.

IP:Ale w poprzedniej szkole nie chodziłem na Niemiecki i rosyjski tylko na angielski i francuski...

CN:Jeszcze przejrzę twoje dokumenty muszę by potwierdzić co mówisz a teraz jazda jeść kolację.

IP:*biegnie zjeść kolację i być jak najdalej brata*
Jestem to jak myślicie kto z kim w pokoju?

Ame:Nie wiem ale chcę być z Russią.

IP:Ja z Northem bo dobrze się dogadujemy.

//Po kolacji odbierają klucze do pokoji//

Ame:Jestem z Russią w pokoju.

IP:*ogląda swój klucz od pokoju*

North:Wszystko dobrze?

IP:Mam inny pokój albo zaszła pomyłka...

North:Pokaż ten numer.*bierze klucze IP*
O Boże przecież to klucze do pokoju dla nauczyciela.

IP:Może se zachowam by mieć gdzie się uczyć w spokoju?

North:*patrzy na IP zły*

IP:Ok oddaje klucze.*rozmawia z Mamą Japonij pytając czemu ma taki pokój a nie inny*

IJ:Wybacz musiałam źle spojrzeć i na szybko je złapać.*zabiera klucze i daje mu te z numerem 164 takim samym jak ma North*

IP:Dobra chodźmy do naszego pokoju bo padam na ryj ze zmęczenia.

Kiedy weszliśmy do naszego pokoju to był mały salon czyli kanapa a na przeciwko niej telewizor by wiadomości obejrzeć lub film.

Stół z dwoma krzesłami po prawo kuchnia a po lewo sypialnia z dwoma łóżkami pojedynczymi i szafkami oraz dwiema szafami na nasze ubrania.

Drzwi od łazienki były w pokoju czyli nie będziemy musieli gościom się pokazywać w samych ręcznikach czy bokserkach.

Umyliśmy się szybko pod prysznicem no North był pierwszym co wziął prysznic a ja rozpakowywałem się i szykowałem sobie strój galowy by się ubrać w niego dobrze że książki miałem w plecaku i w walizce to chociaż wszystko mam.

Kiedy North skończył przyszła moja kolej po czym poszliśmy spać.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro