Doczekałam się audiobooka mojej książki!!! Jest to dla mnie niesamowite doświadczenie! Pewnie dla większości autorek to chleb powszedni, ale nie dla mnie! Dlatego już po odsłuchaniu kilku pierwszych minut, omal się nie popłakałam ze wzruszenia, oczywiście.Teraz odsłuchuję całość, choć znam na pamięć całą książkę, a uśmiech nie schodzi mi z twarzy. Cudownie się tego słucha Głosu Malwinie użyczyła... Malwina Kucharska - cóż za zbieżność imion! Natomiast Arkowi - - genialnie, dziękuję, słucha się tego z przyjemnością!Audiobook jest dostępny od 30 października, ale ja oczywiście dowiedziałam się o nim dopiero wczoraj i to przypadkowo (siła przeczucia). Wiedziałam, że będzie nagrywany, ale nawet mnie nie poinformowało o tym, że już jest dostępny. Mimo wszystko gorąco zachęcam Was do odsłuchania. Ja robię to na Beat Book, ale znajdziecie go również na Legimi i innych stronach streamingowych.