Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

VI.

Hallie ułożyła włosy podejmując zrobić kucyk. Jej skóra poczuła się mniej gorąco, a wiatr zawiał na jej twarzy, ale nie tylko było gorąco, uczucie pieczenia od alkoholu, tak było również z chłopakiem z którym spędziła większość nocy.

Więc była tutaj, leżąc na trawie z butelką Strawberry Hill, 'że jej matka ukrywała to kiedy przenieśli się do niedawno wynajętego domu', z chłopakiem z potarganymi włosami.

„Dlaczego tu jesteśmy, Hallie?" Zapytał Louis, biorąc butelkę i biorąc łyk z niej i stanął na trawie.

Hallie wzruszyła ramionami, trawa łaskotała jej łopatki, kiedy spojrzała w gwiazdy, „Dlaczego nie, Louis?"

„Co masz na myśli?" Powiedział Louis "Wyszliśmy z Twojej imprezy."

„Powiedziałam, że się odwdzięczę i jestem tu i Ty tu jesteś." Powiedziałam po chwili milczenia, alkohol pompował w jej żyłach i ostatnią rzeczą, którą chciała był niezapomniany stojak na jedną noc.*

Louis prychnął: „Wiesz, że to nie musi byś przysługa seksualna."

„Co sprawia, że myślisz, że kiedykolwiek to będzie przysługa seksualna?" Spojrzała na niego, kiedy teraz leżał na trawie wpatrując się w gwiazdy, mając ręce we włosach. „Co powiesz na to, żebyśmy zagrali w grę?"

„Tylko Ty i ja?"

„Nie ma nikogo w pobliżu, prawda?" Powiedziała i kontynuowała, gdy skinął głową, „Kto może pić większość Strawberry Hill bez rzucania się, robi to co osoba, która wygrała chce. Zgoda?"

„Mam to w torbie." Louis powiedział dumnie, biorąc kolejny łyk z butelki i przekazał ją do Hallie, która zabrała ją i piła w zamyśleniu przed ustawieniem jej z powrotem do pierwotnego miejsca między nimi. „Zamiast picia zbyt czystej ciszy, zamierzam zadać Ci pytanie, ponieważ teraz, jesteś kompletnym wariatem."

Przewróciła oczami na komentarz Louisa „Nie jestem kompletnym wariatem, ale Ty jesteś kompletnym dupkiem." Potem zabrał jej paczkę fajek i zapalając jedną przed długim zaciągnięciem się.

„Nie znasz mnie."

„Ty też mnie nie znasz." Powiedziała, skupiając wzrok na jej buty, które miała na sobie i ucieszyła się zdejmując obcasy, umieściła parę odwrotnie do niej, a Louis postanowił, że porzucą imprezę. „Więc jakie jest Twoje pytanie?"

Louis uległ pytaniu, które drażniło jego umysł całą noc; które tak po prostu się wymknęło. Chociaż był pijany, jego umysł wydawał się być bardzo czujny, gdy chodziło o dziewczynę, którą poznał tak wiele godzin temu. „Czy naprawdę nigdy nie pocałowałaś chłopaka?"

„Nigdy nie pocałowałam chłopaka." Oświadczyła, „Ale byłam całowana."

„Przez kogo...," Wychrypiał Louis, „chłopaka?"

Hallie oblizała wargi, smak odbarwienia alkoholu zatruwał jej język. Pokręciła głową, urywając kontakt biorąc następny napój z butelki, „Dziewczyny marzą o pierwszym pocałunku, że ma go z kimś specjalnym dla niej, ale kiedy mój się stał, nie było to nic specjalnego."

Zamiast powiedzieć coś, albo spróbować ją pocieszyć Louis Tomlinson wziął długi, ciągły łyk Strawberry Hill, zanim potrząsnął ją w ręku, „Jest pusta."

„Dobrze, bo czuję, że zaraz zwrócę." Hallie mruknęła, gdy usiadła pionowo na kolana i dźwignął się zaledwie kilka metrów od jej pierwotnego miejsca na trawie.

Louis Tomlinson stanął nad nią, zabierając włosy z jej twarzy i czekał aż wyrzyga resztki alkoholu, który był w jej brzuchu. Kiedy to zrobiła, spojrzała na niego i zakryła usta.

„Jak długo minęło, odkąd ktoś dotknął część Ciebie, inną niż Twoje ciało?" Wymamrotał. Głaskając jej niechlujne włosy i głowę, podziękował Strawberry Hill za udzielenie mu odwagi do pójścia z dziewczyną, która miała więcej niż jedną zagadkę.

~~~~

Przepraszam za długą nieobecność ;) Niesprawdzony, więc wszelkie błędy proszę napisać mi w komentarzu. ;) Myślę nad nowym tłumaczenie o Louisie. Co o tym myślicie.? :)

Komentujcie, gwiazdkujcie, polecajcie ;) x.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro