Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

III.

Proszę o przeczytanie notki poniżej ;)

~'

Oblizała swoje wargi i Louis Tomlinson zatrzymał na nich swój wzrok, a ona była całkowicie nieświadoma tego jak to robi. Uśmiechnęła się szeroko i chrząknęła wpatrując się w chłopaka z kręconymi włosami, który nie przemyślając swoich słów, po prostu wyleciały z jego ust.

„Co sprawia, że myślisz, że to zrobię?" Powiedziała, opierając swoje przedramiona na chłodnym blacie.

„Przyniósł Ci alkohol, por favor!" Oświeciło Harrego, opierającego biodra przed granitowym blacie.

Niall nachylił się ściskając nasadę nosa. „Nie jestem pewien, czy to słuszny sposób Harry." Mając Harrego w jego hiszpańskiej klasie, było piekłem.

Harry uderzył Nialla w tył głowy i skrzyżował ramiona na szczycie piersi, dąsając się. „Powinieneś się po prostu ze mną zgodzić Ty gnido!"

„Uderz mnie jeszcze raz i skopie Ci dupę!"

„Dawaj Irlandczyku!" Harry wystawił język i popchnął Nialla tym razem, Niall złapał za butelkę piwa, która zbiła się - rozlewając piwo na całą jego granatową bluzkę. Chrząknął i pociągnął za niechlujnie kręcone włosy chłopaka.

„Hallie Edwards." Odpowiedziała wpatrując się w Louisa, „Miło mi poznać."

Louis usiadł na jednym z taboretów i uśmiechnął się, „To zaszczyt, panno Hallie."

„Spokojnie." Wtrącił Liam zanim odszedł z Zaynem, gadać o tym, jak był zmęczony z konieczności podejmowania zajęć AP w tym semestrze. Zayn mógł tylko przytaknąć, bo nigdy tak naprawdę wiele nie osiągnął, pomimo uzyskania stypendium, aby przejść do jakiejś szkoły osiągnięcia dla sztuki w przyszłym roku.

„Więc," Hallie zabrała grzywkę z oczu i wyprostowała się, „chodźmy się zabawić."

Louis uśmiechnął się, biorąc ją za rękę i owijając wokół własnej osi; prowadząc ją do salonu, gdzie pary tańczyły zarówno ze sobą - gorące i spocone ciała z alkoholem działającym w ich żyłach i muzyka pompująca na piersiach.

Zaczęli tańczyć, śpiewając hity lat 40', podczas gdy ich ciała ocierały się o siebie. W środku wytwarzania zamieszania na parkiecie, ludzie zaczęli tańczyć ze sobą, więc impreza stała się jednym wielkim dance party.

To wszystko było zabawne, dopóki muzyka została wyłączona i ciężki oddech zaczął krążyć po pokoju.

„Zagrajmy w prawda lub wyzwanie!" Zawołała dziewczyna.

„Czy jesteśmy," Odkrzyknął chłopak „w gimnazjum?"

„Spierdalaj, jesteś dupkiem." Hallie zażartowała, „To będzie zabawa, plus" Spojrzała na Louisa „Nigdy nie grałam."

„Nawet lepiej." Louis uśmiechnął się, pokazując zęby, tak jak inni usiadł w wolnych miejscach, podczas gdy inni po prostu oglądali. Taniec i śmiech chłopaka, który miał rękę w swoich spodniach - przeszedł całkowicie.

Gra postępowała, a w kręgu siedzących w kręgu z pustą butelką piwa w środku nie było nawet 12. Hallie przechyliła swoją butelkę, a brązowy płyn przepłynął w dół jej gardła, podczas gdy Louis zrobił to samo, pijąc ostatni łyk. Gdyby miał być szczery, że zamierza być uczciwym wobec siebie: nigdy nie lubił grać w prawda czy wyzwanie, ale poczuł się bardzo pewnie tego wieczoru.

„Ty pierwszy Niall." Zawołał Louis po pierwszym zakręceniu butelki i patrzył w oczy przyjaciela dając mu otuchy. „Prawda czy wyzwanie?"

„Wyzwanie, znasz mnie, Louis." Odpowiedział niewyraźnie Niall, znalazłszy się dołączony do drobnej blondynki z brązowymi oczami i nikczemnym uśmiechem, wiedząc, że będzie śpiewał na koniec nocy.

„Wyzywam Cię do..." Louis zastanawiał się nad tym chwile, patrząc na pewność siebie Nialla. „pocałowania najpiękniejszej dziewczyny w pokoju."

„Nudne!" Oświadczyła Hallie wyciągnęła ręce ponad głowę z kruchego crop-top przylegających tuż powyżej jej pępka, „Co powiesz na dwie prawdy i kłamstwo?"

„Co?" Zapytał Louis, obserwując dziewczynę, która tańczyła z nim całą noc, wzięła paczkę fajek z kieszeni i poślizgiem włożyła papierosa do ust. Louis odruchowo wyjął zapalniczkę i podał jej, chytry uśmiech rozprzestrzenił się na jej wargach.

„Mówisz dwie prawdy i kłamstwo i musisz dowiedzieć się, który z nich jest kłamstwem." Powiedziała, wypuszczając dym z jej ust.

„Dobra, zacznijmy od teraz." Louis zaśpiewał, patrząc cały czas na Zayna, który dawał mu spojrzenie.

„Wyrzucili mnie z rekinami, dlaczego nie.." Roześmiała się, biorąc kilka sekund, aby pomyśleć, „Byłam w trzech różnych szkołach w półtora roku, nigdy nie pocałowałam chłopaka ani nie uprawiałam seksu."

„Kłamstwo to to, że nigdy nie pocałowałaś chłopaka." Zayn emitował jego miękki głos z wielkim tłumem. „Jeśli uprawiałaś seks to już całowałaś się z chłopakiem."

„Nie musisz kogoś całować, żeby uprawiać seks." Odpowiedziała: „Dlaczego angażować się psychicznie, kiedy można oddać się fizycznie?"

Louis uniósł brwi na jej odpowiedź i stwierdził, że kwestionował tą dziewczyny przez jej podziurawione słowa i patrzył jak wstała i przełożyła rękę; jej wargi przylegające do jego ucha, tak jak stała na palcach, jej miękki bełkot wysyłał dreszcze w dół jego kręgosłupa, „Co powiesz na to, że oddam przysługę teraz."

~~~

UWAGA.!

Rozdział nie jest sprawdzony, bo teraz aktualnie jest 2:51 i właśnie skończyłam tłumaczyć, bo nie chciałam żebyście dłużej czekali. Strasznie boli mnie głowa i brzuch, bo ostatnio trochę choruje, więc jeżeli coś jest źle przetłumaczone albo nie jasno to bardzo, ale to bardzo przepraszam , ale nie mam siły robić to dokladniej i chcę w wakacje przetłumaczyć jak najwięcej rozdziałów , gdyż w roku szkolnym będę miała mniej czasu z wiadomych przyczyn, a znając mnie zaangażuje się w coś. Jeszcze raz przepraszam za wszystki błędy i miłego czytania my darling x.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro