21. Nie oczekiwane
Trzask i krzyk, dopadł mnie niewidzialny dla mnie kat. Upadłem. Jak ciężko.
Widziałem jak przez mgłę, zamazane nie wyraźne tylko przebłyski. Pierwsze chwile to szok.Odpływałem czując jedynie lekkie uderzenia na twarzy i wołanie...
Co się dzieje? Gdzie są wszyscy? Nie zostawiajcie mnie.
Nastała panika, tłum błagał o pomoc dla niego, a pracownicy techniczni zebrali się kręgiem nim. Niczym sępy nad ofiarą będąc, a nic nie czyniąc, czekają.
Pomoc pomoc przybyła, uniesienie, niech mnie zabiorą.
Akcja i sanitariusze wszystko na raz, zawisłą ciężka atmosfera niepewnego. Sprawdzili stan nie jest źle, trzeba więcej informacji podawali. Wieść się rozniosła Taemin z Shinee uległ wypadkowi.
Dźwięk syren rozbrzmiał na ulicach Seulu.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro