Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

34.

Co się w nocy odwaliło??!! 600 ☆ dziękuję ♡
Idę w stronę parku, gdzie świeci się kilka lamp. Usiadłam na jednej z ławek i wyciągnęłam telefon z torebki i wybrałam numer Remka. Po kilku sygnałach odebrał.

- Siema stary ! - wydarłam się do telefonu.

- Jezu Diana ty jesteś pijana (królowa rymów się kłania, elo do następnego przywitania xd)

- Ja? Haha Śmieszny jesteś - śmiałam się bez opanowania.

- Gdzie jesteś? Zaraz zadzwonię po Michała i przyjedziemy - oznajmił.

- Co z tym idiotą? Haha

- Diana nie teraz! Gadaj gdzie jesteś.

****

Po dosłownie paru minutach zauważyłam idącego w moją stronę Michała.

- O już nie gadasz ze swoją bejbi ? Hmm? - chciałam wyjść na jakąś twardą, ale w połączeniu ze zmęczeniem i dużą dawką alkoholu nie zbyt fajnie to wyszło.

- Remek dobrze powiedział, że jesteś mocno wstawiona.

- A gdzie mój Remuś? - wybełkotałam.

- W domu siedzi i śpi, a ja muszę się tobą zająć - powiedział.

- Idź do swojego skarba - znów zaczęłam się śmiać.

- Chodź idziemy ! - przez chwilę się z nim siłowałam, lecz po kilku nie udanych próbach uwolnienia się odpuściłam i z nim poszłam.

***

Weszliśmy do hotelu z tego powodu, że nie chciałam pokazywać się jego rodzicom w takim stanie. Jeszcze, by źle o mnie pomyśleli.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro