Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

6. ★bardzo fajny tytuł★

~hejo jak coś zaczęłam to pisać o 03:06 więc przepraszam za błędy~

Nexe

Ehh nudy tu trochę może zagram w km Yoshi się nie pogniewa

Czat

Yoshi: hejjjj
Mandzio: hej Yoshi
Paczol: hej
Yoshi: Mandziu Nexe a nie Yoshi
Mandzio: co robisz u Yoshiego?
Yoshi: to długa historia pod tytułem kamień
Mandzio: chętnie posłucham
Yoshi: ehh okej
Yoshi: nie mogłem spać bo głowa mnie bolała więc posłem na spacer i tam se myślałem i oberwałem kamieniem z zemdlałem
Mandzio: jak na razie bardzo ciekawe
Yoshi: i co no obudziłem się u Yoshiego bo on mnie zucił kamieniem
Mandzio: zaraz co?
Yoshi: no i u niego spałem
Nitashi: i się pogodziliście?
Yoshi: Nitashi idź spać
Nitashi: jeszcze 5 minut mamo
Yoshi: a rekcję odrobinę?
*Gracz Nitashi opuścił grę*
Mandzio: xD
----------------------------------------------------------

Y: Nexe co robisz?
N: nic już nic
Y: tiaa co robiłeś na moim kompie?
N: heh grałem w minecrafta
N: ale bardziej pisałem se na Kwadratowej z ludźmi niz grałem
Y: yhym
N: to może ja wezmę taxi i pojadę do domu?
Y: a może zrobimy sobie spacer do twojego domu?
N: jak chcesz ;)

Doszliśmy do tego domu i zagrałem z jakieś 5 minut zrobiłem se śniadanie
zjadłem i tak się nudziłem i zagrałem se na km

Czat

Player Nexe has joined the game
Nexe: hej ludzie
Nitashi: hej
Mandzio: Ewron jeju co ty zrobiłeś?
Player Ewron tried to swim in lava
Nexe: jak?!
Nitashi: F
Paczol: F
Zio: F
Mandzio: weszedł do lawy w coblalce
Nexe: XDDD
Ewron: Mandzio dc?
Mandzio: ok
Yoshi: Nexe co robisz?
Nexe: nic
Ewron: Mondzio mówi że ty Yoshi chyba naprawdę się w nim zakochałeś
Yoshi: Mandzio serio?!
(Czerwoni) Nexe: ja jak coś idę zw
(Czerwoni) Paczol: ok

Posłem się napić kiedy wróciłem Yoshi się na mnie patrzył

Nexe: Yoshi co tak się gapisz?
Yoshi: nic
Nexe: -_-
Yoshi: :)
Nitashi: c:
Nexe: ogara

Jakiś tydzień później

Słem na spacer aż dostałem jakimś kamieniem w plecy odwróciłem się i zobaczyłem Yoshiego podesłem do niego ale się potknełem

N: *przewraca się*
Y: Jezu wszystko okej?!
N: chyba
Y: uff *podaje rękę*
N: ałł
Y: co ci nie stało?
N: nie wiem
Y: *Yoshi bierze Nexe na barana*
N: YOSHI PUSZCZAJ
Y: nie

I zaczął biec ale wydawało mi się że idziemy drogą do jego domu

N: Yoshi a wogule to gdzie idziesz?
Y: no do mnie
N: CO?! JAK DO DOMU Z TYM TO LEKARZA!
Y: jak byłem mały to spadłem z drzewa i po tygodniu się zagoiło
N: TYLKO JA NIE JESTEM MAŁPĄ
Y: tylko kundlem
N: jak już to shibą
Y: już jesteśmy

Ale szybko zleciał ten czas weszliśmy do domu Yoshi położył mnie na łóżku

N: to ile będę musiał tu zostać?
Y: puki nie poczujesz się lepiej
N: eh a gdzie Szymek i Nojracht?
Y: gdzieś se poszli
S: już jesteśmy
Nh: (Nojracht) hej
S: Nexe co tu robisz?
N: wjebałem się
Nh: i co?
N: TEN DAUN MNIE TU ZANIÓSŁ BO NIE MOGĘ CHODZIĆ
Y: *śmieje się pod nosem*
S: to ja może pójdę po jakiś plaster czy coś
N: po co? Coś ci się stało?
S: gościu krew ci leci z policzka
N: YOSHI CZEMU NIE POWIEDZIAŁEŚ PEWNIE WYGLĄDAŁEM JAK IDIOTA!
Y: a ja jak gej kiedy cię niosłem
Nh: czy tylko ja żałuję że tego nie widziałem?
S: mam te plastry!
Y: daj mi
S: *daje*
N: spierdalaj
Y: no Nexe
N: no co?
Y: no cho
N: okej :c

I przykleił mi ten plaster

Y: już
N: dzięki

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro