2. ★pocałunek UwU★
Nexe
Nwm kto: Nexe będzie miał pokój z
Oby tylko nie Jawor i może Ewron
Nwm kto- z Ewronem
Wykrakałem
Nwm kto- Mandziem i Yoshim
W pokoju
Y: co robimy?
N: ja chyba będę się kładł spać
E: ktoś wie o której jutro śniadanie?
N: rano
E: dzięki :/
N: idę się przebrać
M: okej
Kilka minut później
*Nexe wchodzi do pokoju*
N: siema już jestem co robicie?
E: gramy w pytanie czy wyzwanie chcesz też?
N: nie ja idę spać
Rano
Obudziłem się chciałem wstać ale nie mogłem po chwili zdałem sobie sprawę Yoshi śpi koło! I mnie obejmuje chciałem się wyrwać ale nie mogłem chciałem też go obudzić ale śpi jak kamień ehh nic po chwili zasnołem
Później
Myślałem że to sen ale nie Yoshi mnie puścił i wstał otworzyłem oczy i powiedziałem
N: Yoshi gdzie idziesz?
Y: d-do ł-łazienki
N: a oki
Później
E: Nexe wystawaj
N: CO?!
E: śniadanie
N: ehh ok już idę się przebra
Na śniadaniu
N: Yoshi mogę koło ciebie usiąść?
Y: j-jasne
*Siada*
N: Yoshi czemu koło mnie spałeś?
Y: emm... Bo... Eeee...
M: hejo chłopaki o czym rozmawiacie?
N: hej Mandzio hej Ewron o niczym
*Mandzio i Ewron się dosiadają*
M: Ewron wpadł na pomysł
E: może pojedziemy nad jezioro
N: po co?
E: żeby se popływać
N: ehh mogę i iść
Y: ja też
Nitashi: mogę z wami?
E: okej
J: mogę też bo będzie nudno bez was?
M: okej okej to idziemy?
Y: tak
Kiedy już dotarli
N: to co robimy?
*Yoshi wpycha Ewrona do wody*
E: TY KU**O
Y: sorry :'D
5 minut później
N: trochę tu nudno
Y: to zobacz
*Yoshi rzuca w Jawora kamieniem*
J: NITASHI TY SMATO
Nitashi: co ja ci zrobiłem?
*Jawor rzuca w Nitashiego kamieniem*
I Jawor Nitashi i potem Ewron się rzucali kamieniami ja i Yoshi i też Mandio się śmialiśmy aż
*Jawor rzuca w Yoshiego Kamieniem*
Y: Jawor masz przesrane
J: o kurde
I Nitashi rzucił w Ewrona kamieniem ale on się uchylił i kamień trafił we mnie i wpadłem do wody przez kilka sekund nikt tego nie zobaczył i zemdlałem
Y: EJ NEXE! Nexe?
*Yoshi nurkuje widzi Nexe podpływa do niego i wyciąga na brzeg*
Y: (szepcze) Nexe proszę nie rób mi tego
N: (kaszle)
N: Y-Yoshi?
Y: Nexe ku**a nie rób mi takich numerów
I wtedy Yoshi mnie pszytulił
J: uuuuu jak słodko :3
Yoshi i Nexe: MOŻESZ SIE ODPIERDOLIĆ?!
J: :'c
E: ale słodko wyglądacie
Nitashi: ship :3
N: możemy już wracać?!
M: okej
O pierwszej w nocy
Ja se myślałem Mandzio i Ewron rozmawiali a Yoshi coś robił na telefonie
Nitashi: GRAMY W PYTANIE CZY WYZWANIE
N: jest pierwsza
Nitashi: wiem
Ewron i Mandzio: możemy zagrać
Nitashi: czemu powiedzieliście to w tym samym momencie? xD
N: ja też mogę pograć
Y: ja też
J: to gramy?
N: tia
Nitashi: to kto zaczyna
Y: ja Ewron pytanie czy wyzwanie?
E: wyzwanie :)
Y: pocałuj Mandzia
E: *czerwień się*
N: uuuu jaki czerwony się zrobił
E: zamknij pysk!
M: O.O
*Ewron całuje Mandzia w policzek*
Y: halo miało być w usta
E: nic takiego nie musiałeś ;)
Y: ehh
Kilka tur później stało się to
E: Nexe pytanie czy wyzwanie?
N: może być wyzwanie
E: pocałuj Yoshiego w usta :3
Y: czemu? :'(
N: *bardzo się zaczerwienił*
Nitashi: to będzie piękne ;')
UGH Ewron zabije
N: *całuje Yoshiego w usta*
J: *szepcze do Nitashiego* ale namiętnie się zrobiło
Kilka minut później :3
Y: Nexe wstawaj
N: Y-Yoshi? Co znowu?
Y: mam pomysł ale musisz mi pomóc
N: ale w czym?
Y: przenieść Ewrona do Mandzia :3
N: ale dlaczego?
Y: za tamto wyzwanie
N: ehh okej pomogę
Godzinę później
Eh nie mogę spać... A może... Nie to zły.... Dobra raz się żyje
N: *wstaje idzie do Yoshiego kładzie się koło jego* 😏
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro