Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Maraton #1

Zayn P.O.V.

Siedziałem już na fotelu u tatuażysty. Miałem już kilka tatuaży, jednak zawsze gdy robiłem nowy bałem się tego, że to będzie jakoś bardzo boleć.

Tak, wiem że to nie zrozumiałe. Wiedziałem, że to nie boli zbyt mocno, da się przetrwać, ale za każdym razem czułem strach.

Gdy sam sobie sprawiłem ból, to było co innego, to było za karę, ten ból był w pewien sposób przyjemny...
Jednak gdy ktoś mi sprawiał ból, to już było nieprzyjemne, to było jak naruszanie mojego ciała, przestrzeni.

*Jednak sam tego chciałeś Zayn, nie poddasz się, pocierpisz chwilę, a tatuaż zostanie - próbowałem się w ten sposób pocieszyć.*

A więc jaki tatuaż chciałbyś tym razem Zayn? - spytał Michael.*

Tym razem mam własny projekt, chciałbym zrobić ten tatuaż tutaj - wyjąłem z torby kartkę z projektem i wskazałem na moją rękę, a dokładniej na część ręki pomiędzy nadgarstkiem, a łokciem.

Okej, już się robi, a tak po za tym, to nie szukasz dorywczej pracy, bo przydałbyś się tutaj, twoje projekty są świetne - powiedział Michael.

Ta propozycja mnie zaskoczyła. Po dłuższym przemyśleniu sprawy stwierdziłem, że projektować tatuaże lubię, a dodatkowa praca się przyda, więc czemu nie.

W sumie to może być - powiedziałem uśmiechając się szczerze, dawno się tak nie uśmiechałem.

To jeszcze się zgadamy - powiedział.

Michael kazał położyć się mi na czarnej kozetce i podwinąć rękawy. O nie stres znowu mnie dopadał!

Postanowiłem o tym nie myśleć. W końcu zaczęliśmy rozmawiać i w sumie zbytnio to nie bolało, a Michael starał się być delikatny.

Po skończonym tatuowaniu zawinął mi rękę folią.

Postanowiłem zadzwonić do Louisa i pochwalić się nowym tatuażem.

--------------------------------------------------
*W sumie nwm czemu akurat Michael 😂😂😂 tak jakoś jego wygląd pasuje mi do tatuażysty😂

Ten rozdział jest taki kruciutki i zastanawiam się czy bardziej odpowiadają wam takie krótkie rozdziały, ale żeby było ich 10, czy takie dłuższe, ale byłoby ich 5?

W następnym rozdziale będzie trochę larrego.😊

Tak się zastanawiam, bo o mnie dość mało wiecie, tyle co z opisu i jestem na wattpadzie może trochę tajemnicza. Chcielibyście pozadawać mi pytania? Odpowiedzi znalazłyby się w rozdziale w środę w tym ff. Odpowiem na wszystkie pytania, na temat zespołu, rodziny oraz życia prywatnego. Może nawet wstawię swoje zdjęcie, jak jakaś osóbka poprosi😊😉

I tak w ogóle, to w sumie jest po północy, więc można powiedzieć, że jest już wtorek, więc mogę chyba już wstawić rozdział😆🤔

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro