Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

~Rozdział 1~

*Naruto*

Nie wiem co powiedzieć, ba nie wiem co myśleć o tym. Moje uczucia są tak różnorodne: Zdziwienie, gniew, szczęście i nadzieja. Choć większości z nich nie rozumiem chciałbym poznać ich przyczynę.

Wtedy w mej głowie zabrzmiał głos Kuramy:

-Naruto baka weź nie rozśmieszaj mnie. Przecież to logiczne, że skoro Tsunade nie jest Hokage, a kamiennej twarzy twojego ojca nie ma to oznacza, że On żyje.

Przepełniony nadzieją spotkania z ojcem, z gigantycznym uśmiechem ruszyłem w stronę biura hokage. Po chwili byłem już przed drzwiami do gabinetu. Zapukałem. Po chwili usłyszałem ciche ,,Wejść".
Powoli wszedłem do biura Hokage, to, co tam zobaczyłem kompletnie mnie zamurowało. Obok hokage stał On, mój ojciec.

-A nie mówiłem? - naprężył się dumny Kurama, na co w ogóle nie zareagowałem.

- Kim jesteś młodzieńcze? - z mojego zdumienia wyrwał mnie głos hokage.

-Ohayo gozaimasu Hokage-sama. Mam do pana prośbę: Czy mógłbym dołączyć do wioski liścia jako shinobi? - zapytałem głosem pełnym nadziei.

- A z jakiej racji mam na to pozwolić? - spytał podejrzliwie przywódca liścia.

O cholera, nie pomyślałem o tym, ale cóż, przecież całe życie na farcie. Prawda?

-Otóż hokage-sama pochodzę z wioski ukrytej we mgle. W dzień kiedy zdawałem egzamin na genina, Zabuza Momochi zamordował całą moją klasę. Jako jedynemu udało mi się zbiec wraz z mamą. Taty z nami nie było, bo gdy ja się urodziłem zostawił mamę samą. Więc razem, we dwójkę uciekaliśmy i u wrót waszej wioski dopadł nas ten potwór i z-zabił m-moją m-mamę - wypowiadawszy te słowa uroniłem kilka udawanych łez. - Jej ostatnim życzeniem było, abym dołączył do tej wioski jako pełnoprawny shinobi. Proszę Pana o pozwolenie, to dla mnie bardzo ważne - powiedziałem upadając na kolana, a w moich oczach pojawiło się wiele sztucznych łez.

Zanim trzeci zdążył coś powiedzieć, mój tata się odezwał:
-Z chęcią przyjmiemy Cię do wioski, jednak zanim to nastąpi, zdradź nam jak brzmi twoje imię.

Cholera, znowu nic nie wymyśliłem...

...

Następna część skorygowana i dodana :)

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro