~.9.~
Jungkook nie odzywał się już tydzień. Kolejny. Pisaliśmy ze sobą dwa miesiące, a ja martwiłem sie o tego smarkacza. Jego ojciec... Nie nie, nie ojciec. Ten zwyrodnialec, który mieszka z Kookiem. Gdybym go tylko spotkał... Ugh, ale to tylko puste słowa. Dlaczego nie mogę nic z tym zrobić? Ano pewnie dlatego, że nie wiem gdzie mieszkają i jak mógłbym pomoc Kookowi... Aish,to takie dołujące! Codziennie piszę po parę wiadomości do młodego, z nadzieją, że po którejś jednak sie odzewie. Nawet nie zostają wyświetlone. Potrzebuje go. Jest jedyną osobą, z którą mam kontakt. Tylko z nim rozmawiam. Moja aspołeczność doprowadziła w końcu do tego, że cale dnie spędzam w domu siedząc przed komputerem lub trzymając w ręce telefon. Mi to nie przeszkadza, ale mojej dziewczynie tak...
...
Właściwie to byłej dziewczynie. Zerwała ze mną wczoraj. Jej argumentem numer 1 było to, że nigdzie nie wychodzimy. Paradoks jest taki, że wiedziała o mojej aspołeczności. Zabawne prawda?
Wpis z 31 sierpnia 2015 roku.
Pamiętnik Park Jimina
--------------------------------------------------------------------------------------------
Odpowiadają Wam takie rozdziały?
Wiem, ze długo mnie nie było.
Wybaczcie ❤
Mama TTBMO kocha
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro