/.16.\
Każde dotknięcie skórzanego pasa na moim torsie, wywoływało dreszcze przychodzące przez całe ciało.
Starałem sie nie skupiać swojej uwagi na bólu, jaki później zacząłem czuć, gdy mój oprawca poddawał mnie różnym karom.
Myślałem o Jiminie, o jego ciepłym ciele, w które wtule sie, gdy tylko przyjdzie mnie uratować i zabrać z tego okropnego miejsca.
Odwróciłem głowę i popatrzyłem na kamerę, która była ciągle włączona. Ten człowiek nagrywał do dla Jimina, a ja wiedziałem, że mój chłopak załamie sie, widząc mnie w takim stanie. Uśmiechnąłem sie lekko do urządzenia i zacząłem bezdźwięcznie poruszać ustami.
"Nic mi nie jest kochanie. Wytrzymam"
Wtedy zauważył to blondwlosy, który do tej pory skupiony był na uderzaniu mnie pasem.
Pamiętnik Jeon Jungkooka
Wpis z 12 czerwca 2016
----------------------------------
Witam ponownie
W krótkich rozdziałach
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro