Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

>.4.<


Siedzieliśmy pod drzwiami na sale operacyjną. A raczej ja siedziałem. ChimChim wciąż chodził po całym korytarzu. Był bardzo zdenerwowany, nawet bardziej ode mnie. Ja byłem przyzwyczajony do szpitala, bo trafiałem tu dosyć często.
W pewnym momencie, gdy przechodził obok mnie, złapałem go za rękę.
-Hyung... -powiedziałem cicho. Miał łzy w oczach, ale starał sie uśmiechnąć. Dla mnie. Wstałem i przytuliłem go. - Wszystko będzie dobrze hyung -powiedziałem niezbyt głośno, ale tak aby usłyszał. Starszy przytulił mnie i rozpłakał się na dobre.
Jeszcze nigdy nie widziałem, aby Jimin tak bardzo cierpiał. Ja sobie na to nie pozwalałem. Ktoś musiał być o zdrowych zmysłach.
Po 10 minutach z sali wyszedł lekarz i powiedział te dwa słowa, które całkowicie dobiły Jimina.

"Przykro mi..."

Wpis z 18 marca 2016
Pamiętnik Jeon Jungkooka

---------------------------------------------
Nudze sie w szkole.
Hej

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro