>.14.<
Jungkook...-usłyszałem z sypialni głos mojego Hyunga. Wyłączyłem gaz pod gotową już zupą i poszedłem do tego pokoju, w którym leżał. Patrzył na mnie zmęczonymi oczyma, a gdy wszedłem głębiej do pokoju uśmiechnął sie.
Poleżysz ze mną? -spytał, patrząc mi prosto w oczy. Jak mogłem mu odmówić?? Moja wiewiórka...
To znaczy nie, nie moja. On nie jest Mój.
Chociaż bym chciał.
Hyung, nie czytaj tego >///<
Wpis z 12 kwietnia 2016
Pamiętnik Jeon Jungkooka
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro