Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

>.12.<

Na początku sie zdenerwowałem. Nie powinien tam od tak sobie wchodzić. Miał swój pokój.
Ale z drugiej strony... Jak miałem sie gniewać na tego dzieciaka? Aktualnie on był dla mnie wszystkim. Gdybym go stracił przez taką głupotę... Nie wybaczylbym sobie.

Zrobiłem kolację i zawołałem chłopaka na dół. Przyszedł do kuchni dopiero po 5 minutach, nadal różowy na policzkach. Do twarzy mu z nimi. Usiedliśmy do stołu i zaczęliśmy jeść. Co chwila zerkałem na Kooka, ale on nie podnosił wzroku znad talerza. Uśmiechnąłem sie pod nosem.
Pojedziemy jutro po Rudolfa? -Spytałem, biorąc kolejną porcje jedzenia do ust. Jungkook od razu uniósl głowę, a w jego oczach widoczne były iskierki. Nic nie musiał mówić.

Wpis z 9 kwietnia 2016
Pamiętnik Park Jimina

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro