Pkeynjscie
Johnny
- Ała kto tu postawił Jeno - powiedziałem podnosząc się z ziemi.
- Chyba moja mama - powiedział Jeno.
- Jisung nie jedz tyle czekolady będziesz zwracał - powoedzial Taeyong.
- Nie mów mi jak mam żyć - powiedział Jisung jedząc czekoladowe delfiny (ta musiałam).
- Matka mode on - Chenle.
- Jisung czemu ty jesz delfiny? - zapytał Jaehyun.
- NY wy m - powiedział Jisung.
- Zacznę płakać - powiedział Chenle.
Doyung
- Mork zamknij Morka (-zuzek- pozdro) - powiedział Hyuck.
- Nie - powiedział Mariusz (Mareczek) .
- Zamknijcie się - wrzasnąłem. - Nawet Lucas się zachowuje lepiej.
- Ejj uznam to za komplement - powiedział Lucas.
- Ktoś wie kiedy dojedziemy - zapytał Jungwoo soft głosikiem.
- Nie wiem ale ta Polska jakas dziwna - powiedział Mark.
- No wow jak na to wpadłes? - powiedział Hyuck. - Już sama nazwa jest dziwna. Kto nazywa kraj "Polska".
- Hmm - Mark.
- H...- Lucas
- Nie stop! Zaraz zadzwoni Taeyong - powiedziałem.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro