Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

-18

Hendery

- Ej ziomy dojechaliśmy - powiedział Kun.
- Ale zadupie - powiedział Xiaojun.
- To są góry czy nora Hobbita? - zapytał Yangyang.
-

Hmmm - Ten.
- Hmmm - Taeil.
- Hmmm - Ja.
Do Yangyanga przyszedł SMS od lidera.
- Wiem, że znowu to robicie. Proszę przestańcie - przeczytał Yang na głos
- On to ma wyczucie. Skubany - Xiaojun.
- Dobra. To co teraz? - zapytałem.
- Chyba musimy iść do schroniska - powiedział Kun.
- Hau Hau - zaszczekal Ten.
- Nie takiego zwyrolu - powiedział Kun.

Jaehyun

- TY ogarnij swoje dzieci - powiedziałem.
- To nie są moje dzieci. Ja sie do nich nie przyznaje - powiedział TY patrząc na Jaemina ściskającego Jeno, Johnnego, który Ci chwilę się o coś wywracał, na Jisunga, który ma okres i wrzeszczy na Chenle za dosłownie wszystko.
- Przewalone ziom - powiedziała Magda Gessler zza kierownicy.
-Wiem - powiedział Taeyong.
_

_______________________

Madzia Gejzer in the house

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro