1 9 1 9 1 9 Q 9 1 9 1 9
Winwin
O
to stało się. Mam linijki. Mogę mówić. Chciałem to wykorzystać. Ale nie wiedziałem jak.
- Podlasie - powiedział Lucas.
- Co Podlasie? - zapytałem.
- Jest brzydkie. I nie dotarł tu internet z tego co widzę. Nie mam zasięgu - powiedział Lucas.
- Przynajmniej Taeyong nie będzie do nas dzwonił - powiedział Mark.
- Co - Lucas.
- Co - Hyuck.
- Co - Mark.
Nagle przyleciał ptak. Miał przywiązaną karteczkę.
- Ja wiem, że wy znów to robicie - odczytał Doyung. - Taeyong.
- Jak on to robi? - zapytał Mariusz.
- Instynk macierzyński - odpowiedział Lucas.
- Aaaa - wszyscy oprócz Lucasa.
_______________________________________
Yo
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro