2
Właśnie nadszedł ten dzień. Jeden jedyny najgorszy na całym świecie. Początek roku szkolnego.
Aż przypomniały mi się wspomnienia z młodszych klas gdy mimo iż był to pierwszy dzień szkoły to cieszyłem się ale teraz nie mam już takiego zapału jeśli Chodzi o pójście do szkoły.
Do cóż.. Szybko się ogarnęłam się i ubrałam po czym zjadłam sniadanie.
W końcu wyszłam z domu. Po drodze miałam jak zawsze spotkać mojegi BFF Dylana jest Gejem ale mi to nie przeszkadza. Chociaż czasami jak gdzieś idziemy to czuję się dziwnie gdy puszcza oczko do facetów.
Szłam sobie dalej 2 stronę szkoły aż w końcu dołączył do mnie Dylan.
-Hey królewno. - powiedział po czym przytulił mnie do siebie i zakręcił...
-Heyy widać że się za mną stęskniłeś. - Powiedziałam sarkastycznie.
-Nawet nie wiesz jak bardzo. To co robimy selfie?? - Typowy Dylan
-Jasne. - zrobiliśmy parę zdjęć i przy okazji Dylan zrobił mi jedno zdjęcie samej. Ładnie nawet wyszło więc dodałam je na moje social media.
(tak była ubrana i ma taką samą postawę ciała tylko twarz bohaterki jest inna od tej na zdjęciu.)
W końcu doszliśmy do szkoły. Gdy tylko przekroczyłam jej próg wszystkie spojrzenia padły na mnie.
Jestem już do tego przyzwyczajona że mam branie u płci przeciwnej ale zazwyczaj olewam ich i nie odpowiadam na ich flirt i poczynania.
Jeszcze do tego chodzą plotki że Dylan ma chłopaka ale czasami lubi się że mną w nocy zabawić. Gdy tylko to do nas doszło cisneliśmy z tego beke przez dwa tygodnie.
Niestety ludzie którzy nie mają o czym gadać są w stanie wymyślić byle jaką głupote tylko po to aby był temat rozmowy.
Odrazu skierowalismy się do sali gdzie odbędzie się paplanina dyrektora.
Siedzieliśmy już na ławce i czekaliśmy na to rozpoczęcie.
-Paris wiesz ze będziemy mieć nowego nauczyciela który w dodatku będzie naszym wychowawcą?
-Serio? Czego uczy? - Zapytałam z udawanym zainteresowaniem.
-Z tego co wiem ale nie jestem pewien to WF u i muzyka.
-Aha. - Odpowiedziałam znudzona.
-Tym "aha" właśnie zabiłaś jednorożca wiesz? - Po tych słowach wybuchłam śmiechem.
-Aha. - Powiedziałam i śmiałam się dalej po chwili dołączył do mnie chłopak.
Po ponad godzinie siedzenia w końcu się zaczęło pół godziny gadania a potem przedstawienie nowego nauczyciela.
-Posłuchajcie od dzisiaj będziecie mieć nowego nauczyciela od Wf tylko i wyłącznie od wf. - Powiedział dyrektor.
-Od muzyki powiadasz? - Zaśmiałam się z przyjaciela na co ona wbił mi dla żartów palec między żebra na co ja udałam że mnie to zabolało.
-Spokój tam Jarson. - Powiedział dyrektor na co próbowałam się opanować bo wszystkie głowy zwróciły się w moją i Dylana stronę.
Wtedy ujżałam go... I to jest niby nasz nowy nauczyciel on wygląda jakby był w naszym wieku. A tak w ogóle ma lat?
No dobra nie ważne w końcu wszyscy się odwrócili i wpatrywali się w nowego nauczyciela a dziewczyną tak aż ślina bo brodach ciekła.
W sumie trochę im się nie dziwię przystojniak z niego. Moje rozmyślania przerwał głos Dylana.
-Ale z niego dupcia.-Powiedział. Na co ja się go zapytałam.
-Brał byś?
- Brał bym i to z wielką chęcią. - Na te słowa znowu rykłam śmiechem.
Jeszcze 15 min dyrektor coś gadał ale nie słuchałam. Teraz czas na lekcje zapoznawczą z naszym nowym wychowawcą....
_*_*_*_*_*_*_*_*_*_*_*_*_*_*_*_*_*_*_
I jest rozdział. Zaraz będę tworzyć druga książkę ale nie o Charliem xd
15 wyświetleń +3 gwiazdki+3 kom
Powodzenia
#BaMbinoska
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro