Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

11

Paris zostań na chwile. - Powiedział po czym gdy tylko wszyscy wyszli z sali chłopak......

___________________________________________

Gdy wszyscy wyszli z sali chłopak przycisnął mnie do ściany wpijając się w moje usta.

Odwzajemniłam to ponieważ mam dość kłamania kocham go do cholery ale muszę mu postawić ultimatum.

-Charlie ?

-Tak?

-Kocham cię .-Powiedziałam.

-Ja ciebie też.

-Ale...musisz wybierać ...-nie dal mi dokończyć .

-Wybierać ?-Zdziwił się .

-Tak jeśli mnie kochasz to zrezygnuj z pracy nauczyciela .

-Dobrze dla ciebie wszystko.

Po tym oboje poszlismy w swoje strony  a pod koniec lekcji zauważyłam Charliego z pudłem w ręce. On na prawdę mnie kocha .

Gdy byłam już w drodze do domu zaraz obok mnie zajechało czarne auto. Troszkę się przestraszyłam nie powiem. Postanowiłam nie zwracać na to uwagi.

Idąc dalej usłyszałam za sobą kroki odwrociłam się i jedyne co zauważyłam to faceta w masce i jakąś szmate przy mojej twarzy a potem ciemność.

Gdy się obudziłam pierwsze co zrobiłam to próba podniesienia się. Nie zbytnio mi to szło ponieważ otaczała mnie tylko i wyłącznie ciemność do tego byłam cała obolała. A co jeśli coś mi zrobili?

No cóż co się stało to się nie od stanie. Przez kolejne 15 minut próbowałam wstać. W końcu mi się udało. Postanowiłam sprawdzić czy nie ma gdzieś włącznika do światła albo czegokolwiek.

Nagle usłyszałam dźwięk otwieranych drzwi a potem jasność .

Jak ?

#^_^#^_^#^_^#^_^#^_^#^_^#^_^#^_^#^_^#

No i jest przepraszam z góry za taki zwrot akcji ale nie miałam pomysłu na ten rozdział.

A i zapraszam na nową książkę o JungKooku jeśli są tu jakieś ARMY

70wyświetleń+25 gwiazdek+15kom= next

#SeulBi

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro