Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 1

1996 rok....

W małym miasteczku Mystic Falls urodziła się dziewczynka o oczach tak niebieskich że można było zobaczyc w nich ocean ,  lecz to nie była zwykła dziewczynka nie jest dzieckiem tylko swoich rodziców jest też również natury , państwo Stone nie wiedzieli że ich córka jest wyjątkowa i bardzo ważna dla tej planety. 

•••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••

5 lat później...... 

5 letnia dziewczynka o blond włosach biegała sobie po podwórku,  cieszyła się,  śmiała jak każda dziewczynka w jej wieku ale malutka Rose wiedziała że może rozmawiać z pieskami,  kotami a nawet z drzewami. 

- Rose!!  Wracaj do domu!!  Siedzisz na dworze już cały dzień!! 

Krzyczy jej matka w drzwiach,  Rose nie chciała wracać tam,  nie wiedziała czemu jej spokojna aura na nich nie działa , czuła że jej rodzice jej nie rozumieją,  Nie kochają. 

- No już!!!  Bo będziesz spać na podwórku!! 

Rose z wielkim smutkiem poszła do domu ale na koniec jeszcze pomachała na pożegnanie do drzew i kwiatków z którymi się bawiła. 

- No i do kogo machasz?!  Boże jaka ty jesteś dziwna

Rose od razu pobiegła do swojego malutkiego pokoiku,  Nie miała tam za wiele,  dwa misie i kwiatek w doniczce z którego się bardzo się cieszyła bo miała z kim rozmawiać.  Dziewczynka przebrała się w piżamkę i poszła spać. 

Po czterech latach rodzice Rose nie mogli z nią wytrzymywac,  mówili na nią swiruska , wariatka ponieważ rozmawiała z coraz większą ilością zwierząt jak żaby,  ryby,  ptaki również jej rówieśnicy nie byli dla niej łaskawi , wyzywali ją a czasami nawet bili ale na pomoc szybko ruszała,  czasami ptaki albo psy atakowali i bronili Rose.  W pewnym momencie Rose zaczęła ignorować nature co źle się odbiło na mieście i na zwierzętach.  Mocny wiatr,  deszcz czasami błyskawice to codzienność w mieście Mystic Falls,  zwierzęta z braku aprobaty od dziewczynki zostały dziczeć a nawet umierać ponieważ Rose nie chciała im odpowiadać albo z nimi się bawić.

Gdy Rose skończyła dziesięć lat, rodzice oddali ją do psychiatryka i to można było powiedzieć że to był gwóźdź do trumny dla natury.  Rose zamknięta w pokoju bez okna, bez jakiego kolwiek kwiatka stała się tylko postacią człowieka ta mała dziewczynka która śmiała się i cieszyła na podwórku umarła.  Natura coraz bardziej mściła się na mieście,  tornada,  powodzie co chwilę się pojawiały,  miasto coraz więcej ludzi opuszczało. 

2012 rok

Świat zadrżal , bitwa w Nowym Yorku uświadomiła ludzi że nie jesteśmy sami.  Ale swiat uzyskał grupę superbohaterów którzy nazywają się Avengers. 

Dyrektor TARCZY Nick Fury,  zaczął poszukiwać osób ,które mogą się przydać aby chronić świat i tak po długich wyszukiwaniach trafił na dziewczynę w psychiatryku,  Rose Stone która została tutaj przyjęta z powodu rozmów z roślinami i drzewami,  Nick nie zainteresowałby się tym gdyby Nie to że miasto jest pogrążone w katastrofę naturalną.  Postanowił tam wyruszyć wraz z Tonym i Steve aby sprawdzić tą dziewczynę. 

Gdy tylko Quinjet wylądował,  Steve i Tony nie mogli uwierzyć , w mieście tak było zimno,  wietrznie i mokro że aż było to nie naturalne. 

- Czemu tu tak jest? 

Spytał się Steve który pocierał ramiona aby było mu cieplej. 

- Mam podejrzenie że to przez dziewczynę Rose Stone ale musimy to potwierdzić. 

Odpowiedział Nick

- Co dziewczyna może mieć do pogody? 

Teraz spytał Tony

- Być może oddziałuje na nią,  została zamknięta w psychiatryku ponieważ została przyłapana kilkukrotnie na rozmawianiu do zwierząt,  drzew i innych roślin,  podejrzewam że może mieć moc dzięki której panuje nad pogodą i może rozmawiać z naturą

- Albo po prostu Nie miała zbyt wiele przyjaciół i sobie powymyślała to

Powiedział Tony a Steve i Nick spojrzeli na niego z gniewem. 

- Jak z nią porozmawiamy to się dowiemy a teraz chodźcie bo zamarznę tutaj

Nick szybkim krokiem ruszył do psychiatryka a za nim podąrzyła reszta.  Gdy weszli do budynku, Nick skierował się do recepcji.

- Dzień dobry, umawiałem się na wizytę u Rose Stone

-Jak się pan nazywa ?

- Nick Fury

Kobieta spojrzała na listę

- Ah tak proszę za mną

Gdy Steve i Nick ruszyli za kobietą,  Tony ukradł z wazonu nie rozwiniętą róże ponieważ pomyślał sobie że zrobi na niej test. 

Pielęgniarka zaprowadziła ich do pokoju 26 gdzie znajdowała się Rose Stone. 

- Jeśli będzie się coś działo proszę mnie zawołać

- Oczywiście

Odpowiedział Nick,  gdy Nick złapał za klamkę i otworzył drzwi ukazała się im dziewczyna siedząca na łóżku z długimi blon włosami .

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro