Właśnie ide z Sylwią Lipką   na zakupy
-Sara może pójdziemy to H&M
-Okej -  właśnie patrzę na piękną czerwoną suknię az nagle zadzwonił mi telefon i jakiś numer który nie znałam mimo tego odebrałam.
-Tak słucham ?
-Dzień dobry czy Pani Sara Sasza? - zapytał
-Tak a z kim mam przyjemność rozmawiać?
-Tutaj Mark Miles i chciałam Pani zaproponować pracę modelki w New york słyszałem o Pani wiele dobrego i widziałem Pani zdjęcia z sesi i właśnie kogoś takigo jak Pani potrzebujemy niech Pani się nie martwi mieszkanie ma Pani zapewnione w jednym z najlepszych apartamentów .
-Um  zaszokował  mnie pan  ale tak teraz  nie umiem podjąć decyzj to bardzo poważna decyzja. - byłam zaskoczona
-Rozumiem Tydzień Pani wystarczy na zastanowienie?
-Um tak a na ile mam tam pojechać
-Jak narazie jakieś 2 lata  studia i tak dalej na Pani załatwiona w jednej z najleprzych  szkół w new york
-Um przemyśle to i dam Panu znać dziękuję  do widzenia
-Do widzenia

Zaczęłam płakać Sylwia  mnie przytuliła
-Kochana co jest? - zapytała zmartwiona
-Nie tu Syla nie tu...- Sylwia poszła do kasy kupiła rzeczy i wyszliśmy z sklepu poszliśmy do Sylwi ...
-A teraz powiedz czemu tak po tym telefonie płakałas ?
-Sylwia znasz ni jakiego Marka Milesa ?
-Znam robi zdjęcia do filmów słyszałam że szuka  modelki czy coś
-Zadzwonił dziś...-schowałam twarz w dłoniach- zaproponował mi pracę modelki w....
New York powiedział że mam załatwione  tam mieszkanie i studia Sylwia co ja mam zrobić wiesz na ile tam jadę?
-Um Wow na ile?
-Nie wow dwa lata pieprzone dwa lata ! Sylwia ja nie dam rady nie zostawię Cię tutaj z kim ja będę gadać o moich problemach i chodzić na zakupy i jeszcze zekipą i Roksana mam ich  tu zastawić? Nie wiem Sylwia co mam zrobić pogodziliśmy się i rok już gadamy a ja mam to zniszczyć i porzucić wszystko dla pracy ?
-Sara nasza przyjaźń  jest wieczna ... a to dla Ciebie wielka szansa!
-No nie wiem Sylwia ja nie umiem nie chce nawet nie wiem kiedy mam tam jechać ale mam tydzień do zastanowienia ...
-Przemyśl to Sara, jak mówiłam to dla Ciebie wielka szansa...

witam was to jest druga część " przepraszam za moje będy "   rozdział krótki ale jest .
Zupełnie nie man pomysłu na tą książke ale obiecałam drugą część wiec jest
To co do

NIEBAWEM8))

Kasia