∆56∆
( rozdział na wczoraj . 21 maja 2020r.)
//Mal//
Dzisiaj nie robiłam zbyt wielu rzeczy, ale miałam wiele przemyśleń, ktore teraz zapisze w pamiętniku.
(Mal pisze w pamiętniku)
Dzisiejszy dzień był dosyć nudny, ponieważ tacie wyjazd do Hadesu się przedłużył i dopiero jutro przyjedzie.
Dzisiaj przeszłam się na spacer i rozmyślałam o Benie i o tym jak mam powiedzieć mojej mamie, że będzie babcią.
Boję się powiedzieć mojej mamie o tym, bo jeśli się zezłości? Nie wiem jaka będzie jej reakcja, ale napewno będzie zła jak to ona ma w zwtczaju.
Jestem teraz kompletnie w kropce, ponieważ jeśli tam pójdę to ona się zezłości i może dojść do tragedii, ale jeśli jej nie powiem to jej reakcja będzie taka sama, a wiem to, bo doskonale ją znam.
Chciałabym teraz porozmawiać z tatą o tym, ale dopiero jutro będę w stanie to zrobić.
Czemu jak go potrzebuje to go nie ma...
~~~~~~~~
No hej!
Posłuchajcie, ja staram się codziennie dodawać rozdziały, na każdy dzień, ale nie zawsze jest to łatwe i teraz muszę nadrobić te rozdziały za inne dni, więc proszę o wyrozumiałość, ze niektóre rozdziały będą krótsze.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro