Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

∆30∆

//Mal//

Jest dziś czwartek i przez poniedziałek, wtorek ani środę nie pisałam nic do pamiętnika, ponieważ czułam się dosyć źle za skoro teraz odzyskałam siły to wiem, że już mogę coś napisać.

*Mal piszę w pamiętniku*

Więc zacznijmy od poniedziałku.
W poniedziałek, gdy szłam do szkoły to tłumy paparazzi i reporterów mnie napadło i zadawali pytania w kwestii co będzie dalej z Audrey, co z moimi żebrami, dlaczego moja matka już jest na wolności i tak dalej. Najgorsze jest to, że tak jest praktycznie cały czas i jeszcze te masa spotkań, podwieczorki, jakieś eventy (iventy) i wszystko na raz. Najgorsze jest to, że nie mam w tym wszystkim czasu, aby być sobą. I teraz właśnie zdarza się podobna sytuacja sprzed pół roku i wtedy co prawda uciekłam na Wyspę, ale teraz znów chcę to zrobić i co prawda miałam to w planach, ale jednak będzie trochę inaczej...

Gdy w poniedziałek ta fala paparazzi i reporterów mnie napotkała to wróciłam do zamku i zamknęłam się w swoim pokoju i nie wychodziłam, aż do środy no i mój ojciec dobijał się do mnie i chciał użyć swojego kamienia, ale to ja go wciąż mam.
Do mojego pokoju dobijał się jeszcze Ben.

Przez te trzy dni przemyślałam wsyztsko, te kłamstwa i to wszystko i ja po prostu nie pasuje do Auradonu i można wywnioskować, że jest przesadzam, ale to nie tak, ja po prostu nie daje dłużej rady.
Nigdy nie byłam przyzwyczajona do tego.
Powiedzmy sobie w prost, że ja jestem po prostu dziewczyną z Wyspy, zawsze nią byłam, jestem i będę i to za nic się nie zmieni.

Wczoraj, gdy pisałam z tatą wieczorem (standard) to napisałam mu o tym wszystkim i napisałam mu, że chcę uciec na Wyspę Potępionych, że chcę tam zostać to na początku myślałam, że nie będzie mnie w tym wspierał, ale jak się okazało to tata napisał mi, że będzie mnie w tym wspierał, i że jeśli ja będę szczęśliwa to on będzie moje szczęście również podzielał.
Tata napisał mi również, że pomoże mi powiedzieć o tym wszytskim moim przyjaciołom, bratu , oraz Benowi.
Ojciec napisał, że mogę zamieszkać tam gdzie znajdują się te wszystkie mityczne zwierzęta, ale myślę, że Wyspa  będzie lepszym rozwiązaniem o chciałabym przegadać z tatą sprawę tego, czy mogłabym zamieszkać w jego jaskini, w której już nie mieszka.

Wcześniej tata napisał, mi że jeśli ucieknę to moim przyjaciołom i Benowi będzie ciężko i napisała wtedy mu, że ja przez długi czas uszczęśliwiłam każdego, ale nieoge tak dłużej robić, ponieważ ja nie jestem szczęśliwa dzięki temu oraz napisałam, że jeśli to tak dalej pójdzie to w końcu zrobię coś tak drastycznego, że skończy się to moją śmiercią i wiem, że zachowałam się samolubnie, że nie pomyślałam o reszcie, że było mi obojętne, czy będą smutni, czy nie dlatego dzisiaj wymyslilam rozwiązania, ponieważ od poniedziałku szkoła jest zamknięta to mogłabym na ten czas zamieszkać na Wyspię, aż będę miała pewność, że w moim życiu jest już wszystko okej.

Będę musiała jeszcze tą całą sprawę porządnie przemyśleć...

~~~~~~~~

Cześć!

Podoba się rozdział?

Nie zapomnijcie o t, aby rozdział skomentować i zagłosować na niego 💜💜💜💜💜

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro