∆23∆
//Mal//
Dzisiaj jest poniedziałek i niestety jeszcze do szkoły iść dziś nie mogłam i musiałam cały dzień siedzieć w łóżku, ale mam jeszcze siłę, aby napisać coś w pamiętniku.
*Mal piszę w pamiętniku*
Dzisiejszy dzień był dosyć nudny, ponieważ ja wciąż muszę niestety leżeć w łóżku, ale powoli nabieram sił dzięki temu, że mój tata ''zaczarował" mnie swoim kamieniem.
Ben dzisiaj rozmawiał z Chadem, który przyznał się, że ten eliksir z pięciu łez, czarnych, wilków wziął dla Audrey, ponieważ ona chciała dodać ten eliksir do mojego lunchu, aby mnie osłabić i tak też się stało.
Chad wraz z Lorey, (która podarowała mi bransoletkę z częścią srebra) dostali karę, aby posprzątać prawie, że całą szkołę w weekend, no a Audrey, która wymyśliła to wszystko, te plany o zabiciu mnie będzie (do końca tego roku szkolnego) miała lekcje sama oraz będzie miał lekcje dobroci z Dobrą Wróżką, plus to, że nie będzie mogła się do mnie zbliżać na conajmniej dwa metry i będzie uczęszczała do szkoły letniej co było moim pomysłem, ponieważ umarłam się, że też mam coś do powiedzenia w tej sprawie.
Tata musiał dzisiaj na cały dzień wyjechać do Hadesu, ponieważ musiał załatwić tam parę spraw, a Persefona pojechała z nim.
Hadi, Helena, Evie, Jay i Carlos mieli zamiar dzisiaj do mnie wpaść, ale powiedziałam, że może przyszliby w środę, ponieważ dzisiaj nie czuje się jeszcze najlepiej dlatego zgodzili się oni na środę.
Hadi zdawał dzisiaj testy, aby zdać do drużyny footbolowej i co? Dostał się!
Za to Carlos miał dzisiaj randkę z Jane i ponoć się udała, no a Helena poszła do zamku, który należy do Evie i Evie robiła przymiarki Helenie, ponieważ Helena zapytała się, czy Evie mógłaby uszyć jej pare ubrań, a Evie z wielką chęcią się zgodziła, a wiem to stąd, że dzisiaj z całą szóstką rozmawiałam na Video Chacie.
~~~~~~~~
Hejka!
Posłuchajcie, bo wczoraj wrzuciłam rozdział na niedzielę, a ten rozdział jest na wczoraj i dzisiaj wrzucę jeszcze jeden rozdział na dzisiaj.
Podobają wam się rozdziały gdzie Mal pisze w swoim pamiętniku?
Skomentujcie💜💜💜💜💜
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro