Zanim przejdziesz do pierwszego rozdziału proszę Cię żebyś przeczytał ten krótki wstęp.

Po pierwsze, to jest książka o depresji, samookaleczaniu, myślach samobójczych itp. czyli niezbyt miłych rzeczach, więc jeśli nie lubisz takich książek to nie będzie dla Ciebie dobra opowieść. Wiem, że wiele osób pomyśl sobie: "Co ty możesz wiedzieć o problemach?". Prawda jest taka, że nie wiem o nich nic. Jestem nastolatką i tak naprawdę nie wiem praktycznie nic o życiu i prawdziwych problemach. Zdaję sobie sprawę, że mam w nim naprawdę wiele szczęścia. Nie mam depresji, myśli samobójczych i nie okaleczam się. Jestem szczęśliwa z tego, co mam. W takim razie, dlaczego podjęłam się napisania książki o takiej tematyce? Ponieważ to, że jestem szczęśliwa nie oznacza, że nie mogę pisać o smutnych rzeczach. Chcę napisać książkę właśnie o takiej tematyce, ponieważ życie nie zawsze jest cudowne. W wielu filmach wszystko kończy się dobrze, a w życiu tak nie jest. Szczerze mówiąc zawsze mnie to irytowało, ponieważ można sobie pomyśleć, że z nami jest coś nie tak. W życiu nie wszystko jest dobre. Chodzi o to, że nie chcę pisać książki, w której życie głównego bohatera jest idealne i cudowne tylko o smutnej rzeczywistości takiej, w której nie wszystko się udaje i jest dobre. Bo nie lubię wesołych książek z szczęśliwym zakończeniem.

Po drugie, zdaję sobie sprawę, że pisząc książkę z perspektywy Rosji wiele osób może zarzucić mi, że robię z niego smutnego, depresyjnego nastolatka, pomimo tego, że ten kraj wyrządził wiele złego i wciąż to robi. Pamiętajmy jednak, że postać z fandomu nie musi mieć odwzorowania w rzeczywistości. Rosja może być w nim uważana za biedny i smutny kraj pomimo tego, że tak naprawdę wywołał mnóstwo wojen i konfliktów. Postacie z fandomu countryhumans są wymyślone i mają się opierać na stereotypach o danym państwie jak to, że Niemcy są pracowici. Oczywiście wiele faktów może być prawdziwe, ale nie chciałabym, żebyśmy porównywali wymyśloną postać do istniejącego kraju. Pamiętajmy, że to postacie fikcyjne mogą mieć duże, małe lub wcale nie mieć odwzorowania w rzeczywistości.

Chciałbym tutaj jeszcze dodać jedną rzecz, ponieważ piszę to już po opublikowaniu kilkunastu rozdziałów i zauważyłam, że nie zawsze jestem w stanie odwzorowywać uczucia osoby chorej na depresję ze względu na fabułę. Jednak mam nadzieję, że ta książka być może zainteresuje was do dowiedzenia się więcej na ten temat, bo uważam, że jest on dość ważny.

Mam nadzieję, że rozumiecie o co mi chodzi. Pamiętajcie też, że to tylko moja opinia i możecie mieć co do tego inne zdanie. Chciałam tylko to wyjaśnić, żeby później nie było żadnych nieścisłości. Nie miałam na celu nikogo obrazić.

Jeśli tutaj dotarłeś to bardzo chciałabym Ci podziękować, że poświęciłeś swój czas. Mam nadzieję, że za bardzo się nie rozpisałam.