Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

∆73∆

//Mal//

Właśnie teraz siedzę na łóżku i będę dzwoniła w tej chwili do Evie, Jay'a oraz Carlosa, żeby obgadać plan dotyczący naszego wyjazdu nad jezioro.

*Rozmowa telefoniczna Mal, Evie, Jay'a i Carlosa*

Ja (Mal): Cześć miśki.

Carlos: Hej Mal.

Evie: Hej.

Jay: Cześć skarbie.

Mal: Musimy obgadać szczegóły naszego wyjazdu.

Evie: A no właśnie, znalazłam idealne miejsce na nasz pobyt.

Mal: No to mów.

Evie: Jest takie miejsce, cztery godziny stąd, jest tam piękne jezioro i cudowne domki letniskowe i to w przyzwoitej cenie.

Jay: Ja w to wchodzę.

Carlos: Ja też.

Ja: No to ja też.

Carlos: Okej, a na ile tam pojedziemy?

Mal: Może tak z dziesięć dni?

Jay: Okej.

Carlos: Jasne.

Evie: To ja zarezerwuje nam.

Mal: Okej, a ile jest łóżek w tych domkach?

Evie: Na stronie widzę, że są domki po cztery, pięć i sześć łóżek, ale jest jeszcze szeregowiec gdzie w środku są dwa łóżka plus kanapa.

Jay: Chyba będzie lepiej wziąść domek.

Ja: Ewidentnie.

Evie: Okej, to zaraz zarezerwuje nam.

Carlos: No dobra, a na kiedy?

Ja: Możemy tam jechać w sobotę na przykład.

Evie: No dobrze.

Ja: Miśki, ja kończę, muszę wyjść na spacer z Haki'm.

Carlos: Okej. Pa Mal.

Evie: Pa kochana.

Jay: Pa słońce.

Ja: Pa pa.

*Rozłącza się*

Odłożyłam telefon, a następnie podeszłam do szafki, wzięłam z neij smycz, założyłam ją Haki'emu i wyszłam z nim na spacer.

~~~~~~~~

Cześć miśki!

Przepraszam, że rozdział jest taki krótki, ale mam nadzieję, że i tak się podoba.

Skomentujcie 💜💜

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro