Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Yokogan

Pod poprzednim rozdziałem hyorinmaru413  stwierdził/a że nie ma pieczęci ,, węża,, i postanowiłam sprawdzić i okazało się że jest, także :

Zapraszam na rozdział ^-^

Przez kolejne trzy lata Naruto uczył się pod surowym okiem Kuramy. Jednak ciężki trening opłacił się. Lis nauczył go wiele przydatnych i trudnych technik.

Blondyn za dwa dni miał skończyć siedem lat. Kurama postanowił podarować mu kekkei genkai klanu jego matki. Jako demon posiada jedyny w swoim rodzaju dojutsu -Yokogan.

-Kurama, już za dwa dni będę w szeregach ANBU

-Tak, nie będziesz miał łatwo, bo musisz wyzbyć się uczuć.

-Ale jak? Przecież ja mam zaledwie siedem lat.

-Oni po prostu przeprowadzą serię tortur. Dlatego też nie za bardzo chcę żebyś szedł do ANBU korzenia.

-A będziesz przy mnie?-zapytał chłopczyk

-Oczywiście, będę leczył rany, które możesz otrzymać.

-Dziękuję Kyuu.

* TIME SKIP*

Dzisiaj dziesiątego października Naruto kończy siedem lat i wstępuje w szeregów ANBU korzenia.

Naruto wstał około siódmej. Zjadł jak zwykle ramen i wziął prysznic na rozbudzenie. Postanowił, że z dniem dzisiejszym zmieni swój styl ubierania się. Chłopak założył czarną bluzkę z długimi rękawami i czarne spodnie do połowy łydek. Ręce od łokci, aż do nadgarstków zabandażował. Tą samą czynność wykonał na nogach bandażując je od łydek w dół.

-Wszystkiego najlepszego Naruto!-powiedział Kurama.

-Dziękuję Kurama.

-Mam dla ciebie prezent dzieciaku.

-Naprawdę? Jaki?

-Zaraz się dowiesz. Może trochę zaboleć-powiedział, a po chwili oczy chłopca zaczęły go piec niemiłosiernie.

-Co się dzieje Kurama!?

-To mój prezent. Obudziłem twoje klanowe kekkei genkai. Yokogan*- to najsilniejsze dojutsu o jakim słyszał świat. Jest połączeniem wszystkich dojutsu. Ma też inne zastosowania, ale o nich dowiesz się kiedy indziej. Niestety efektem ubocznym są czerwone oczy i pionowa źrenica. Jest ono już dawno zapomniane, stało się legendą jak rinnegan.

-Ale będę mógł to ukryć?

-Tak, po prostu jak nie chcesz ich używać to wykonujesz dwie pieczęcie w sumie. Małpa i wąż. Spróbuj.

Chłopczyk wykonał dwie pieczęcie i oczy wróciły do jego naturalnego błękitu. Pogadał jeszcze chwilę z Kuramą i wyszedł z mieszkania. Kierował się do biura Hokage. Chciał się zapytać się jego o możliwość wstąpienia do ANBU. Szedł z nadzieją, że staruszek się zgodzi mimo jego siedmiu lat. Po kilku minutach Naruto pukał już do drzwi Hokage.

-Proszę!-usłyszał znajomy głos i wszedł do środka

-Witaj Hokage-sama.

-Witaj Naruto, co cię do mnie sprowadza?

-Bo ja mam sprawę do staruszka.....

-Słucham cię.

-Bo ja bym chciał wstąpić do ANBU.

-Naruto, ale ty masz dopiero siedem lat... w tak młodym wieku nie znasz jeszcze żadnych technik. To chyba nie możliwe-powiedział Hokage, a chłopczyk nadal nie odpuszczał.

-To niech Hokage sprawdzi moje umiejętności...przez ostatnie trzy lata trenowałem i się uczyłem.

-No dobrze, bądź na polu treningowym numer dziesięć o czternastej, wtedy sprawdzimy te twoje umiejętności.

-Hai!-krzyknął chłopczyk i wyszedł z biura Hokage. Postanowił wstąpić do Ichiraku Ramen. Musi nabrać sił przed pokazaniem tego czego Kurama nauczył go przez te trzy lata.

Chłopczyk usiadł na jednym z krzeseł i zamówił ramen. Gdy dostał porcję szybko ją zjadł wdając się w międzyczasie w rozmowę ze staruszkiem prowadzącym ten wspaniały interes.

Po około godzinie Naruto z powrotem był w swoim domu. Postanowił, że przed sprawdzianem, dowie się od Kyuu coś więcej o Yokoganie.

-Kyuu?

-Co tam Naruto?

-Powiedz mi coś więcej na temat Yokogana.

-No dobrze, ale najpierw go aktywuj, wystarczy, że zamkniesz oczy i o nim pomyślisz.

Po chwili oczy chłopca były czerwone z pionową źrenicą.

-No dobrze, Yokogan to połączenie wszystkich dojutsu-sharingana, byakugana, rinnegana, mangekyo sharingana, rinne sharingana, tenseigana i kekkei genkai ranmaru. Jako jedyny nie powoduje uszczerbku zdrowia posiadającego to kekkei genkai. Daje ci możliwości korzystania z tego wszystkiego na raz, oraz efekty są lepsze niż u osoby posiadającej tylko na przykład sharingana. Możesz korzystać z tego na okrągło. Oczywiście możesz jeszcze korzystać tylko z konkretnej techniki. Ale to ci się nie opłaca. Dzięki umiejętnościom pieczętującym twojego klanu, możesz wprowadzić ich w stan iluzji i zapieczętować ich w niej bez możliwości opuszczenia jej przez ofiarę.

-Przecież...to więcej niż rinnrgan , o którym mi mówiłeś....wypas!

-Tak, teraz jak się czujesz?

-Oczy mnie pieką trochę, ale do zniesienia....ale ciekawi mnie jedno.

-No co?

-Dlaczego akurat oczy robią się czerwone i maja pionową źrenicę?

-Bo to kekei gankai pochodzi ode mnie. Można powiedzieć, że ludzie przewłaszczyli sobie je, ale tylko twój klan może je posiadać. Akurat dlaczego nie wiem.

-Aha...Kurama ja już musze lecieć, bo zaraz mam to spotkanie z Hokage-powiedział chłopczyk i wyszedł ze swojego umysłu. Wstał z łóżka i ruszył w umówione miejsce.

________________________________________________________________________

*Yokogan-kekkei genkai klanu Uzumakich-dojutsu zrodzone w mocy źrenicy

Wszelakie podobieństwa są przypadkowe.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro