Prolog
Opowieść zaczyna się w nocy przeddzień narodzin pewnego chłopca. Przyszła matka została ukryta w kryjówce oddalonej od wioski, pełnej ludzi każdego wieku oraz wyszkolonych shinobi, broniącej jej. Była ona Jinchuriki pewnego Dziewięcioogoniastego Lisa. Każdy zna go pod innymi nazwami. Jedni nazywają go demonem inni potworem, a jeszcze inni bestią. Czerwono włosa pochodziła z bardzo potężnego klanu, którego umiejętnościami były pieczęcie oraz nieograniczająca ilość chakry. A zwała się Kushina Uzumaki. Nosiła w sobie bestie i dziecko. Przez ciążę pieczęć, która trzymała w ryzach Kyuubiego (Dziewięcioogoniasty), traciła na sile. Z dniem porodu pieczęć mogła nawet się przełamać, wypuszczając Lisa na wolność. Przed tym właśnie chronił ją jej mąż. Obecny Yondaime (Czwarty) Hokage - Namikaze Minato. Prócz małżeństwa w kryjówce była położna i jej asystentki. Wszystko układało się po myśli Czwartego. Kushina leżała już kilka godzin w tym odizolowanym od mieszkańców miejscu. Zbliżał się świt, a z czym idzie kolejny dzień i poród. Wtedy się zaczęło... Do kryjówki dostał się obcy zamaskowany mężczyzna z kunaiem w ręku. Minato zajął się nim, odciągając go od rodzącej żony. Przez chwilę walczyli, póki obcy nie zniknął. Nagle znikąd porwał świeżo narodzone dziecko. Hokage odebrał je, ale kosztem złamania pieczęci. Kyuubi uwolnił się. Oddał położnej blondwłosego syna z lisimi wąsami na policzkach, po czym ucałował żonę i zniknął w żółtym błysku. Pojawił się w środku wielkiego piekła, jakie stworzył lis. Ludność w panice i pod okrzykami ANBU i innych shinobi kierowała się do schronów, umieszczonych w Górze Hokage. Tak tym miejscem, gdzie rozpętało się piekło była Wioska Liścia, znajdująca się w środku Kraju Ognia. Minato skacząc po dachach, zbierał oddziały do walki z lisem. Spostrzegł, że jest on kontrolowany. W oczach Kyuubiego był Sharingan. Kiedy dotarł na miejsce, ujrzał swojego poprzednika - Sarutobiego Hiruzena, który razem z innymi shinobi starali się pokonać bestie. Wydawał rozkazy, po czym zaczął szukać osoby kontrolującej Kyuubiego. I go odnalazł. Po ciężkiej walce udało mu się go pokonać Rasenganem. Minato powrócił na miejsce walki.
******
Ponad połowa shinobi poległa w walce, chroniąc wioskę, jednakże demon jest już nieco osłabiony. Kage zadecydował, że poświęci swe życie, pieczętując część chakry lisa w swoim ciele, a drugą część w ciele swojego nowo narodzonego synka - Naruto. Yondaime wezwał swojego poprzednika, Sarutobiego.
- Sarutobi-san, mam zamiar zapieczętować część chakry demona w moim synu, a pozostałość w sobie, za pomocą Pieczęci Żniwiarza. - powiedział, kierując swoje błękitne jak ocean w słońcu oczy na Trzeciego. - Zastąpisz mnie na stanowisku.
- Hai... - odpowiedział tylko tyle. Starzec był zaskoczony jego decyzją.
- Zapamiętaj jedną jeszcze rzecz. Niech ludność wioski traktuje Naruto jak bohatera, bo dzięki niemu Konoha zostanie ocalona. - oznajmił, lekko się uśmiechając, po czym zniknął w żółtym błysku, by po chwili trzymać w rękach swojego synka. Chłopiec nie płakał, ale też nie spał. Spoglądał na ojca, a jego tak samo błękitne oczy błyszczały z ciekawości. Młody Hokage stworzył barierę, która otoczyła jego, Naruto i lisa. Stworzył też stół służący do pieczętowania. Umieścił na nim syna i zaczął składać pieczęcie z niewiarygodną prędkością. Kiedy skończył, pojawiła się za nim przerażająca postać ze sztyletem w zębach i czerwonymi paciorkami w dłoni. Minato, zużywając całą chakrę, zapieczętował w swoim, jak i w ciele syna chakrę demona. Umarł, wypowiadając cztery słowa: "Kocham cię, synku. Żyj. " Jego oczy zamknęły się, a usta pozostały w delikatnym uśmiechu. Maluch zapłakał, jakby wiedząc, że stracił kogoś ważnego dla siebie.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Hej Wszystkim! ;)
Mam prośbę, proszę Was o obiektywne wytykanie moich błędów, ewentualną pomoc i cóż opinię ;*
NA KOŃCU KSIĄŻKI "JEST SŁOWNICZEK POJĘĆ", JAKBY KTOŚ Z WAS NIE ROZUMIAŁ DANEJ TECHNIKI ALBO ZNACZENIA SŁÓW ;)
Pozdrawiam HQmyLove ;*
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro