Więc dotarliśmy do końca Narodzin kochani. Na samym początku, uprzedzę wasze pytania o to dlaczego tych wierszy jest tak mało. Narodziny były projektem, który wpadł mi do głowy spontanicznie i ustaliłem, że wierszy będzie tyle ile mam lat czyli 23. Muszę przyznać, że nie spodziewałem się, że pisanie historyjek wierszem będzie takie trudne i kilka razy chciałem odpuścić, ale w końcu udało mi się to skończyć. Nie będę się za bardzo rozpisywał, bo pewnie nie chce wam się czytać podziękowań na 100k słów xD. Bardzo dziękuję każdemu kto tu zajrzał i zostawił gwiazdkę czy komentarz. Uwierzcie, że każda wasza reakcja na wiersz z tego tomiku była, jest i będzie dla mnie czymś bardzo ważnym. Bardzo dziękuję też każdemu kto robił korekty w tym tomiku. Bez tego te wiersze nie byłyby takie same. Na koniec, powiem jeszcze, że dzięki pisaniu tych historyjek mój poziom pisania wierszy jest o wiele większy niż wcześniej i mam już przygotowaną dla was mega bombę, która spadnie bardzo szybko. Pewnie się zastanawiacie co znowu wymyśliłem, więc powiem wam tylko "8321 Movement". Bardzo dziękuję, że tu jesteście i pamiętajcie, że bardzo, bardzo mocno was kocham.