Talksy~10
Edmund: Gdzieżeście byli?
Zuzanna: Pisaliśmy do was 20 minut temu i odpisaliście, że jesteście już na miejscu?
Piotr: No wiecie...
Łucja: Utknęliśmy w windzie na jakieś 15 minut i wpadliśmy w panikę...
Piotr: Ale okazało się, że nikt nie wcisnął guzika i dopiero jak ktoś wszedł do windy, się skapnęliśmy...
Edmund: *do Zuzanny* Nie przyznajemy się do nich.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro