Miłość i LGBT
Zanim zacznę wszytsko tłumaczyć...
Pionier w dziedzinie psychopatii, Harvey M. Cleckley, ustanowił jej szesnaście kryteriów (Choroby) rozpoznawczych. Na jego liście znajdujemy między innymi: brak podstawowych reakcji emocjonalnych, niezdolność do kochania, brak nerwowości, ujmująca osobowość, brak poczucoa winy czy wstydu, kłamliwość, oraz przygodne życie seksualne.
Zatem.
Psychopaci nie umieją/nie mogą kochać.
Psychopaci nie czują też współczucia/litości. Więc nawet gdyby mogli kochać, pewnie by z tego nie skorzystali.
Taki mały fakcik, nikt nigdy nie znalazł, zupełnie udanego sposobu na leczenie psychopatów. By leczyć się psychicznie, musisz tego wewnątrznie chcieć (to samo tyczy się innym chorobą, anoreksji, depresji itp.) A psychopaci nie czują potrzeby.
To nie jest też tak, że psychopaci nie odróżniają dobra od zła. Rozróżniają i to tak samo jak ludzie zdrowi, socjopaci natomiast tego nie rozróżniają.
To znacząca różnica.
Więc jeśli chcesz, zrobić love story z psychopatą, będzie to niemożliwe. Psychopata nie jest w stanie odczuwać emocji.
Czyli miłość aŁtoreczki i Jeff'a już od początku jest przesądzona i przekreślona.
Dobrze, idąc dalej drogie aŁtoreczki, wasz kochany Jeff, nie będzie mógł być też z żadną inną postacią z creepypasty.
Idąc jeszcze dalej, fanki yaoi i yuri, też mogą się załamać. Wasze kochane shippy "Masky&Toby", "Jeff&EJ"i "Ben&Jeff" Nie mają one prawa istnieć.
Z chęcią zacznę wymieniać...
–Masky i Toby nie mogą się spotkać, nie będę się już nawet powtarzał czemu.
–Jeff i EJ oboje są psychopatami, więc miłość między nimi, jest wręcz niemożliwa.
–Ben to duch, siedzący w grze a Jeff to wcześniej wspomniany psychopata.
Jedyny kontak jaki może między nimi wystąpić, to żądza pozbycia się tego drugiego (ponieważ psychopaci, walczą o bezwzględną dominację, nie chcą by na drodze stanął im ktokolwiek inny) albo pociąg seksualny.
Porównanie psychopaty do słodziaka, który szuka miłości i potrafi oddać całe serce drugiej osobie, jest niedorzeczne.
Psychopata powinien kojarzyć nam się z maszyną do dominacji i dążenia do bezwzględnego manipulowania wszystkim wokół. Psychopata nie lubi czuć się ciasno, gdy nie ma nad niczym kontrli.
Jeśli chodzi o mnie najbardziej realnym shipem, jest Tim&Brian. Żyją w tym samym uniwersum, są znajomymi (nie jak głosi creepypasta, braćmi) jedynym jednak problemem może być to, że Brian umarł.
Zresztą, co z tym światem się dzieję.
CREEPYPASTA ma na celu wystraszyć... Jak widać, ludzie robią z creepypast ckliwych romantyków.
Oh jakie to romantyczne, Jeff pozrywał dla mnie kwiatki i ludzkie głowy, Awww, jaki on słodki i romantyczny to na pewno miłość.
Błagam... Od tego rzygać się chcę.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro