począntki
wiec zaczął się mój dzień w 19.12.2000 roku wszystko wydawało mi się fajne ale dopiero jak podrosłam zrozumiałam że to był błąd.miałam roczek kiedy zaczełam chodzić troche sie na boki obracałam ,ale w jakim momencie zaczełam iść pamientam też dzień w którym siedziałam na parapecie w kuchni i jadłam naleśniki i były naprawde pyszne . mam wspaniałą siostrę cioteczną Angelike uwielbiam się z nią wygłupiać ona podrafi poprawić mi humor.ale dość o niej zacznijmy od tego kiedy miałam roczek powiedziałam 1 słowo do babci "babcia tylko się nie wypieldol "kiedy mi o tym opowiadaóła śmiałam sie do rospuku .5 lat byłam strasznie głodna chciałam sobie wziąść chleb wiec podeszłam do kuchni kiedy zobaczyłam że jest chciałam go wziąć a mój ojciec oczywiście zamaist dać mi chleba co zrobił uderzył mnie łyz napłyneły mi do oczu popłakałam się teraz jak o tym myśle żeby własny ojciec bił dziecko no przeciesz to normalne. moja babcia uratowała mnie z tego chlewu tam nie było nic przyjemnengo była tylko zimna woda nie dało sie tam mieszać i był burdel kiedy mnie zabrała poszła na autobus ze mną , mama nie chciała iść ale kiedy zobaczyłam że idzie na przystanek ulżyło mi w końcu ojciec nie bedzie sie na nikim wyrzywać chyba że na swoją d****e którą przytargał i miał z nią syna damiana i starszego nie pamientam imienia wiem że go lubiłam.6 lat poszłam do zerówki mój pierszy dzień kiedy przyszłam do sierodka było pieknie poszłam do sztni zdiełam buciki i założyłam papcie pewien chłopak mnie zainteresował miał na imię Dominik płakał bo nie chciał sie rostawać z mamą ,ale wkuńcu sie uspokoił poznałam też dziewczynke o imieniu dominika jest chentna do zabaw z innymi jest jeszcze wiktoria też energiczna odrazu sie zaprzyjaźniliśmy i zaczeliśmy bawić ten dzień był cudowny i myśle że to jeszcze nie koniec ani początek
...................................................................................................................................................................................
myśle że spodowało wam się ROKSANA PRZYPRASZAM ZA TE BŁENDY
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro