Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Prolog

MARINETTE

Jak zwykle wbiegłam do szkoły spóźniona. Już miałam wchodzić do klasy ale na coś, albo raczej na kogoś wpadłam. Silne ręce złapały mnie w ostatniej chwili. Piękne, zielone jak las tęczówki popatrzyły się na mnie, a potem osoba która jest właścicielem tych oczu uśmiechnęła się i powiedziała:
- Przepraszam, jesteś cała?
Nie umiałam nic powiedzieć. To najprzystojniejszy facet jakiego kiedykolwiek widziałam.
- ... Ej wszystko dobrze?- Z moich przemyśleń wyrwał mnie On.
- W-wszystko dobrze...
- Uff.. Jestem Adrien. A ty?
- Ja... M-Marinette.
Na mojej twarzy pojawił sie nieśmiały uśmiech. Adrien odwzajemnił to pięknym, białym uśmiechem. Po chwili milczenia stwierdziłam, że przecież trwają lekcje!! Szybko weszłam do klasy a zaraz za mną tajemniczy przystojniak. Pani zwróciła się w moją stronę.
- Marinette, myślałam, że już nie przyjdziesz... siadaj.
- Przepraszam...
Usiadłam obok swojej przyjaciółki. Ona popatrzyła się na Adriena i szeptem zapytała:
- Kto to?
- Nie wiem, ma na imię Adrien, tylko to powiedział.
Pani nam przerwała, bo zaczęła przedstawiać nam nowego ucznia.
- Moi drodzy, to jest Adrien Agreste, znacie go pewnie z czasopism i innych takich. Będzie od dzisiaj uczęszczał z wami do klasy. Bądźcie dla niego mili! No dobrze, trzeba was poprzedzać. Alya usiądź w pierwszej ławce z Nino.- Alya posłusznie wykonała polecenie jak i Nino. Gdy pani skończyła przydzielać miejsca wszyscy oprócz mnie i Adriena siedzieli w swoich nowych ławkach. My dostaliśmy ostatnią ławkę przy oknach.
- Marinette pokaż Adrienowi co robiliście przez ten cały czas, niech nadrobi. Ale po lekcjach!!
Cóż zapowiada się długi dzień...

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Cześć, mam nadzieję że pierwszy rozdział tej pierwszej książki będzie udany😊

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro