Po podpisaniu kontraktu mieli jeszcze sporo czasu do samolotu, którym mieli wrócić do Stanów. Dokładniej dwadzieścia godzin - całe popołudnie, wieczór, noc i poranek.

Postanowili więc najpierw pójść na plażę. Nie wiedzieli czy to, że to środek tygodnia wpływał na pustki na plaży, czy fakt, że dla Hiszpanów była już jesień, ale było dwadzieścia sześć stopni, a dodatkowo niebo było bezchmurne, więc nie mogli się oprzeć. Wcześniej zaszli do hotelu tylko po to, aby się przebrać i wziąć ręczniki.

Dean z Casem momentalnie rozebrali się do kąpielówek i rozłożyli wygodnie, a Chuck wywrócił oczami.

- Klaty też już golicie? - spytał, zauważając, że obaj mają zarost jedynie pod pachami (nie licząc włosów na głowie).

- Wcześniej to ignorowałem, ale odkąd połamałem żebra zrozumiałem, że jednak nie tylko ręce i nogi mogą ucierpieć w kraksach - stwierdził Dean.

- A ja wziąłem z niego przykład - dodał Cas.

- Głowa też może ucierpieć - zauważył Chuck, na co Dean się skrzywił.

- Bez przesady, włosów się znowu nie pozbędę. Nie chcę wyglądać jak dres spod monopolowego.

Chuck zaśmiał się cicho i położył obok nich.

- Czuję się dziwnie, bo jedyny mam włosy na całym ciele - stwierdził po chwili.

- Przyzwyczaisz się, tato - odparł Cas, wtulając głowę w tors Deana.

Winchester spojrzał na niego i uśmiechnął się delikatnie.

- Będę miał twój kontur na opaleniźnie - zażartował.

- I tak nikt oprócz mnie nie będzie tego widział - stwierdził Novak, muskając jego tors.

- Przekonałeś mnie.

Becky i Mary przyglądały się synom z uśmiechem. Widać było, jak bardzo są do siebie przywiązani. Cieszyły się, że są razem, szczęśliwi i wreszcie spokojni o swoją przyszłość.

Cóż, ich radość z tego, jacy oni szczęśliwi i spokojni skończyła się po godzinie, kiedy Dean i Cas wypuścili na zewnątrz swoje wewnętrzne dzieci i nagle zaczęli się ganiać po plaży. Konkretniej to Cas uciekał przed Deanem.

Przerwały plotkowanie i spojrzały na Chucka, który dotąd był bliżej chłopców.

- O co chodzi? - spytała Mary.

- Dean przysnął i Cas obudził go w sposób, którego nie powiem na głos, bo nie wypada.

Kobiety spojrzały na synów i próbowały domyślić się, o jaki sposób pobudki chodzi Chuckowi, ale poddały się, uznając, że w sumie to bez znaczenia.

W tym samym czasie Dean dopadł Casa, złapał go od tyłu i pociągnął do wody, na co Novak zaczął się szarpać.

- Ona jest zimna! - krzyknął, czując zimną wodę na swojej skórze.

- Oj, jak mi przykro - odparł rozbawiony Dean, po czym zanurkował pod wodę, ciągnąc go ze sobą.

Kolejne kilka minut to Cas gonił Deana, aż pchnął go na piasek.

- Jednak jestem szybszy - stwierdził.

- Jeśli mówisz o wytrysku... - zaczął żartobliwie Dean.

- A ty znowu o tym?

- To nie ja macam cię przez kąpielówki jak śpisz. Niewyżyty jesteś. Chyba za słabo się tobą zajmuję.

- Ty chyba chcesz być dziś na dole.

- A nie ustaliliśmy, że będziesz potulnym kochanym bottom?

- Zawsze można zrobić wyjątek od reguły.

Dean udał, że się zamyśla, na co Cas po chwili wybuchnął śmiechem.

- Żartuję - stwierdził. - Za bardzo lubię obecny układ.

- Możemy się czasem zamieniać, jeśli chcesz - odparł Dean.

Novak pokręcił głową.

- Nie, jest w porządku. I chyba powinniśmy wracać do rodziców, bo dziwnie się na nas patrzą.

- I tak mają nas za dwóch idiotów - westchnął Dean.

Kiedy jakiś czas później zgłodnieli, po przebraniu się w zwykłe ciuchy, postanowili udać się do pobliskiego pubu, bo Dean i Cas zgodnie stwierdzili, że jedzenia hotelowego mają dość na ten rok.

Po zjedzeniu postanowili jeszcze trochę posiedzieć, aby po prostu uczcić podpisane dzisiaj kontrakty. Tutaj Cas, w przeciwieństwie do Pontiac i Stanów Zjednoczonych ogółem, nie miał problemu z otrzymaniem alkoholu, bo był w odpowiednim wieku, więc pił razem z resztą.

Dean nie przewidział, że nakłonienie go do picia rumu skończy się tak:

- Idę na karaoke - stwierdził Cas.

Winchester prawie zakrztusił się alkoholem.

- Co?

- Czuję potrzebę wyrażenia swoich emocji w ten sposób. Nawet chodzi mi po głowie idealna piosenka.

- Cas, jesteś pijany - zauważył od razu.

- Wcale nie - zaprotestował Novak. - Idziesz też?

- Spasuję.

- Okej - odparł ruszając w stronę krótkiej ustawionej przy barze kolejki.

- Powinienem go zatrzymać? - spytał niepewnie rodziców chłopaka.

- Myślę, że powinien to przeżyć, to na przyszłość nie przyjdzie mu to do głowy - odparł Chuck.

Dean przytaknął i spojrzał niepewnie w stronę swojego chłopaka. Okej, sporo śpiewali po alkoholu, ale nie przed obcymi. W autobusie drużyny, między sobą, tak. Jednak żaden z nich nigdy nie wylądował podpity na karaoke. Trochę się o niego bał.

O dziwo okazało się, że nie musiał bać się aż tak bardzo, bo po pierwszych nutach Winchester stwierdził, że Cas był na tyle trzeźwy, aby wybrać dobrą piosenkę.

- Dedykuję to wszystkim, którzy mówili, że moja kariera jest skończona, bo ujawniłem się jako gej - powiedział i w tym momencie Dean poczuł na sobie wzrok paru osób. Oho, czyli dopiero teraz ludzie nabrali pewności, kim są.

You could never know what it's like
Your blood like winter freezes just like ice
And there's a cold lonely light that shines from you
You'll wind up like the wreck you hide behind that mask you use

Ponieważ po alkoholu zazwyczaj śpiewali razem, Dean nigdy nie zwrócił uwagi na to, że Cas nie ma tragicznego głosu, a wręcz śpiewa w miarę poprawnie. Miał za to tragiczne ruchy sceniczne, które go bawiły.

And did you think this fool could never win
Well look at me, I'm coming back again
I got a taste of love in a simple way
And if you need to know while I'm still standing you just fade away

Cas był widocznie pijany, ale jednocześnie pewien siebie i przekazu, który próbuje przekazać piosenką. Dean musiał przyznać, że w tym konkretnym momencie był z niego naprawdę dumny.

Don't you know I'm still standing better than I ever did
Looking like a true survivor, feeling like a little kid
I'm still standing after all this time
Picking up the pieces of my life without you on my mind

I'm still standing yeah yeah yeah

- Moje uszy - jęknął Dean. 

Yeah w wykonaniu pijanego Casa okazało się nie być zbyt przyjemnym dźwiękiem.

I'm still standing yeah yeah yeah

Once I never could hope to win
You starting down the road leaving me again
The threats you made were meant to cut me down
And if our love was just a circus you'd be a clown by now

Dean nie wytrzymał i zaczął się śmiać pod nosem ze słabej choreografii Casa. Wyglądał jak jakiś trzynastoletni raper, który nie do końca wie, co tak właściwie robi. Musiał jednak przyznać, że to było na swój sposób urocze.

You know I'm still standing better than I ever did
Looking like a true survivor, feeling like a little kid
I'm still standing after all this time
Picking up the pieces of my life without you on my mind

I'm still standing yeah yeah yeah
I'm still standing yeah yeah yeah

Don't you know I'm still standing better than I ever did
Looking like a true survivor, feeling like a little kid
I'm still standing after all this time
Picking up the pieces of my life without you on my mind

I'm still standing yeah yeah yeah
I'm still standing yeah yeah yeah

Cóż, nie licząc marnego tańca, Novak wypadł całkiem nieźle, a Dean był z niego coraz bardziej dumny. Kiedy poznał go pod koniec grudnia, nigdy nie przypuszczałby, że ten chłopak osiągnie tak wiele w tak krótkim czasie, ani tym bardziej nie przypuszczałby, że ich relacja potoczy się w ten właśnie sposób. Nie wiedział, co przyniesie dalej los, ale wierzył, że przed nimi już tylko wszystko, co najlepsze po tym, co spotkało ich przez miniony rok.

N/A

Piosenka: Elton John I'm Still Standing

Interpretacja, zgodnie z fabułą Na Szczycie Świata

Zwrotka 1 i 2 - zwrot do hejterów, którzy atakowali go po coming oucie, można to też łączyć z nienawiścią homofobów, która spowodowała wypadek Deana i hejtami przed startem Casa w Mistrzostwach Świata (co ostatecznie wycięłam, aby użyć później w retrospekcjach)

Refren - poczucie po podpisaniu kontraktu - wciąż pozostaje w sporcie i ma się lepiej niż kiedykolwiek, bo może być sobą

Zwrotka 3 - zwrot do Crowleya, który udawał miłego i lojalnego względem tej dwójki tylko wtedy, kiedy widział w tym swój interes. "Miłość" można tu interpretować jako relacje związane z relacją szef-zawodnik. Crowley okazał się głupcem, kierując się homofobią (klown)

Tłumaczenie:

Możesz nigdy się nie dowiedzieć jak to jest
Twoja krew jak zima mrozi tak jak lód
I jest tylko zimne samotne światełko święcące od Ciebie
Skończysz się jak ten wrak, który ukrywasz za swoją codzienną maską

Myślałeś "ten głupiec nigdy nie wygra"?
Zatem spójrz na mnie - znów powracam!
Spróbowałem miłości, tak zwyczajnie
I jeśli naprawdę chcesz wiedzieć, mam się świetnie kiedy ty tylko marniejesz

Naprawdę nie wiesz, że mam się lepiej niż kiedykolwiek?
Wyglądam jak prawdziwie ocalały, czuję się jak mały dzieciak!
Wciąż trzymam się po tym wszystkim
Układając swoje życie bez ciebie na mojej głowie

Wciąż się trzymam yeah yeah yeah
Wciąż się trzymam yeah yeah yeah

Kiedyś nie miałem nadziei na to, że wygram
Znowu podążasz swoją drogą beze mnie.
Twoje groźby miały mnie zastraszyć
I jeśli nasza miłość była tylko jakimś cyrkiem ty byłeś świetnym klaunem

Wiesz, że mam się lepiej niż kiedykolwiek?
Wyglądam jak prawdziwie ocalały, czuję się jak mały dzieciak!
Wciąż trzymam się po tym wszystkim
Układając swoje życie bez ciebie na mojej głowie

Wciąż się trzymam yeah yeah yeah
Wciąż się trzymam yeah yeah yeah

Naprawdę nie wiesz, że mam się lepiej niż kiedykolwiek?
Wyglądam jak prawdziwie ocalały, czuję się jak mały dzieciak!
Wciąż trzymam się po tym wszystkim
Układając swoje życie bez ciebie na mojej głowie

Wciąż się trzymam yeah yeah yeah
Wciąż się trzymam yeah yeah yeah