Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

69. Zawsze mówiłem, że to idiota

- Postąpiłeś słusznie - wypalił John, podchodząc od tyłu do Casa, gdy ten został sam za autobusem klubowym, aby się porozciągać po starcie.

Novak parsknął, odwracając się w jego stronę.

- Mam nadzieję, że jest pan z siebie zadowolony. Pokazał pan tylko, że Dean nic dla pana nie znaczy, że liczy się tylko jego obraz, jaki ma pan w głowie. Naprawdę współczuję.

John szarpnął Novaka za koszulkę.

- Nie mów mi, jak wychowywać własnego syna - warknął.

- Dean ma dwadzieścia cztery lata, trochę dużo jak na wychowywanie, sam mógłby być ojcem w tym wieku.

- I z tobą nigdy by nie był.

Cas parsknął po raz kolejny.

- Żeby się pan nie zdziwił...

- Jeszcze jakiś komentarz? Bo mogę pokazać te zdjęcia światu, mimo to, że mnie posłuchałeś - zagroził.

- Oh tak, niech pan pokaże publicznie zdjęcia, że pański syn ma chłopaka. Rodzina na pewno będzie zadowolona.

- Chyba miał - poprawił go John.

- Ma - wtrącił się do rozmowy, zaalarmowany przez Adama Deana, pochodząc do swojego chłopaka i obejmując go ramieniem. - Powiedział mi o wszystkim. 

John spojrzał na nich wkurzony.

- Nie zerwaliście - domyślił się od razu.

- Nie - odparł Dean. - Zrobiliśmy z ciebie idiotę i zagraliśmy na twoich uczuciach tak, jak ty planowałeś zrobić to z nami. Adam, myślę, że to wystarczy - zwrócił się do brata, który nagrywał całe zajście. - Wyślij to mojej mamie.

John spojrzał zdezorientowany na Adama, który nagrywał jednak jeszcze chwilę i chciał biec w jego stronę, ale Dean zatrzymał ojca i wyrwał mu telefon.

- Nagraliście to?! - krzyknął, nie panując nad emocjami.

- Tak - potwierdził Dean. - Zapisałeś kopię tych zdjęć?

- Nie. Po co.

- Świetnie - odparł Dean, wręczając mu pięćset dolarów.

- Na co mi to? - spytał John.

- Na nową komórkę i lepszy mózg - odparł Dean, biorąc rower i znikając z kadru.

Takie oto nagranie dostała Mary Winchester, która, bez żadnego zawahania, spakował wszystkie rzeczy męża w jego walizki i wystawiła przed drzwi, zanim ten zdążył wrócić do domu, wsadzając klucz do zamka od środka, tym samym uniemożliwiając mu otworzenie drzwi. Na następny dzień zaplanowała wymianę zamków.

Dean z Casem i Adamem, siedzieli natomiast w samolocie, będąc w drodze do Kraju Loary we Francji, gdzie razem z kolegami z zespołu i sztabem ekipy, mieli spędzić kolejne dni przed rozpoczęciem Tour de France.

- Co tak właściwie zrobiłeś z jego telefonem? - spytał Milligan, zwracając się do brata.

- Wrzuciłem do rzeki, nad którą biegła trasa wyścigu. Nie wyłowi go.

- Nie prościej było po prostu usunąć zdjęcia?

- Dałoby się je odzyskać. Benny miał rację. To nasza decyzja, kiedy powiemy o tym głośno, nie mojego ojca, ani nikogo innego.

- Słuszna uwaga. Nadal nie wierzę, że nie zrobił kopii...

Dean wzruszył ramionami.

- Zawsze mówiłem, że to idiota.

Winchester, podobnie jak zwykle, przespał większość lotu, więc Adam postanowił to wykorzystać na lepsze poznanie Casa - chciał wiedzieć, z kim tak właściwie umawia się jego brat. Musiał przyznać, że im lepiej poznawał tego chłopaka, tym lepsze miał o nim zdanie i tym bardziej cieszył się, że Dean trafił właśnie na kogoś takiego jak Novak - to jak ten chłopak opowiadał o uczuciu do Winchestera sprawiało, iż Adam był pewny, że Cas nigdy nie skrzywdzi jego brata. No i twierdził, że naprawdę do siebie pasują - uzupełniali się, a Novak dodatkowo temperował charakter Deana.

Przez kolejne dni zwiedzali miasteczko Noirmoutier-en-I'lle z resztą drużyny na ich pierwszy i jedyny w tym sezonie wielki Tour, w którym startowali w składzie: Cas, Dean, Adam, Esteban, Mick, Arthur, Jack i Balthazar. Oprócz tego byli dyrektorzy sportowi: Crowley i Benny, mechanicy: Ryder i Daniel, kucharze: Jody i Donna, masażyści: Charlie i Victor, psycholog Garth i lekarka Meg, co łącznie dawało aż szesnaście osób.

W czwartek, dwa dni przed startem wyścigu, odbyła się oficjalna prezentacja ekip. Dean startował w tym roku z trzydziestym pierwszym numerem startowym, a ta jedynka na końcu numeru oznaczała lidera drużyny - coś, w co zwątpił, kiedy w drużynie pojawił się Cas. Ale teraz Novak był tu po to, aby wspierać swojego lidera i zarazem chłopaka.

Wszystko wyglądało pięknie - amerykańska z drużyna z liderem Amerykaninem, który jest mistrzem Stanów Zjednoczonych na najważniejszym wyścigu w ich kalendarzu. I to właśnie na prezentacji Tour de France, Dean po raz pierwszy zaprezentował swoją nową koszulkę mistrza kraju, w której miał prawo jeździć przez kolejny rok, czyli do kolejnych mistrzostw.

Stojąc na scenie podczas prezentacji w głowie miał tylko jedną myśl: żółta koszulka w Paryżu i pocałunek z Casem na finałowej dekoracji. Był gotowy na to, aby wyznać światu prawdę.

N/A

Ciąg dalszy jutro.

A poniżej projekt koszulki Deana:

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro