Witajcie moje szkieleciki!

Tytułowym tematem tego rozdziału jest postać Fina.
Szacunek dla tych co pamiętają tą mordkę uwu
W końcu zebrałam się, żeby go ogarnąć i zrobiłam mu malutki redesign. Dodatkowo zmieniłam mu także i imię na Dulaman.

Ten mały dzieciak jest dotknięty klątwą, przez którą niewyobrażalnie szybko dostosowuje się do danego środowiska. Fajna zdolność, możnaby pomyśleć... jednak nie wygląda to tak kolorowo jak mogłoby się wydawać. W przeciągu zaledwie kilku godzin jego ciało samo przystosowuje się do środowiska, w którym obecnie przebywa. Wciąż jednak jego delikatna psychika nie pozwala mu przywyknąć do tak drastycznych przemian. Bardzo źle znosi więc jakiekolwiek zmiany miejsca, niestety jest do tego zmuszony. Iridion Määtta (członek Avium Justitia, znany pod pseudonimem Bociana) stale na niego poluje.

Jeszcze małe zbliżonko na jego buzię w obu formach

Aha, no i jeszcze mała ciekawostka. Dulaman znaczy wodorost ^^

Trochę starsze prace rysowane na kawałkach opakowań po lekach żelowymi pisaczkami (do czegoż to się moja kreatywność nie posunie...)

I na koniec sowie buby. Poniosło mnie przy słuchaniu soundtracku z filmu "Legendy sowiego królestwa, Strażnicy drzewa Ga'hoole" (ogółem polecam super film i seria książkowa). Narysowałam moje strzygi jako sówki huhu ^^

Dargo jako Puchacz zwyczajny

Gerald jako Płomykówka

Derwan także jako Puchacz zwyczajny

Bytomir jako Uszatka błotna

I Mezamir jako Sowa Uszata

Nadrozdziałowo: kanon song dla Dulamana hehe

Bajo! Do następnej części!
~ wasz Nokturn