'+' Rozdział 15 '+'
– Niech wszystkie koty zdolne na tyle, by samodzielnie polować, zbiorą się pod Skałą Przemówień by wysłuchać mych słów!
Koty zebrały się pod Skałą Przemówień.
– Chmurko, Śnieżko, wystąpcie.
Chmurka i Śnieżka podeszli.
– Śnieżko, Chmurko, jesteście z nami już od sześciu księżyców. Dziś zaczniecie swój trening. Śnieżko, od dzisiaj aż do czasu, gdy zdobędziesz imię wojownika, będziesz nazywać się Śniezna Łapa. Twoim mentorem będzie Liliowe Serce.
– Śnieżna Łapa! Śnieżna Łapa!
Koty wykrzykiwały imię nowej uczennicy. Gdy krzyki ucichły Liliowe Serce stykneła się nosem ze swą uczennicą, a przywódczyni mówiła dalej.
– Chmurko, od dzisiaj aż do czasu, gdy zdobędziesz imie wojownika, będziesz nazywać się Chmurna Łapa. Twoim mentorem będzie Liściasty Piorun.
– Chmurna Łapa! Chmurna Łapa!
Koty wykrzykiwały jej imię podobnie, jak wcześniej imię Śnieżnej Łapy. Gdy krzyki ustały, kocur styknął się nosem z uczennicą.
– Mam nadzieję, że zaakceptujecie nowych członków Klanu. Czy są pytania lub skargi? Skoro nie, zebranie uważam za zakończone. – zakończyła zebranie Rozżarzona Gwiazda i zeskoczyła ze Skały Przemówień.
– Śnieżna Łapo – szepneła Liliowe Serce.
– Tak?
– Jesteś gotowa na poznanie naszego terytorium?
– Tak!
– Dobrze.
Gdy kotki miały ruszać, podszedł Liściasty Piorun ze swoim uczniem.
– Możemy iść z wami?
– Jasne. Chodźmy.
Koty wyszły z obozu. Pokierowały się w kierunku granicy z Klanem Ziemi.
– Zobaczcie, tu jest wodospad. Oddziela nasze terytorium od terytorium Klanu Ziemi.
– Wow, ciekawe!
Mentorzy skineli głowami.
– Chodźmy dalej.
Wojownicy i ich uczniowie ruszyli dalej. Doszli do granicy z Klanem Iskry.
– Patrzcie, to jest granica z Klanem Iskry. Za terytorium Klanu Iskry są Cztery Drzewa. Niestety nie możemy wam ich pokazać, bo możemy przejść przez terytorium Klanu Iskry tylko w pełnie księżyca.
– O, fajnie!
– No, i gdybyśmy atakowali... Też moglibyśmy wejść na ich terytorium.
– A będziemy uczyć się walczyć? – pisneła Śnieżna Łapa.
– Tak, ale nie dziś.
– Dobrze.
– A więc za Czterema Drzewami jest jeszcze terytorium Klanu Nieba.
– Interesujące! – powiedział Chmurna Łapa.
– Mhm. A teraz, możemy wracać do obozu. Chodźccie.
Koty ruszyły w kierunku obozu. Gdy weszli, Liliowe Serce pozwoliła uczniom coś zjeść i odpocząć. Nagle zauważyli zbiórkę przy Skale Przemówień.
– Co się dzieje?
– Planujemy jutro atak na Klan Ziemi. Uczniowie zostaną. – wytłumaczyła szybko Rozżarzona Gwiazda.
– Czy ja i Liliowe Serce idziemy? – dopytał Liściasty Piorun.
– Tak.
– Dobrze.
Koty jeszcze chwilę rozmawiały na temat ataku, a później rozeszły się do legowisk. Jedynie uczniowie zasmuceni siedzieli na polanie do późna, a później i oni udali się do legowiska.
384 słów
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro