Po tym wesołym wydarzeniu raczej nic się nie działo wielkiego, wszyscy wrócili do codziennej rutyny. Związek Lumine i Xiao stał się oficjalny. Dni mijały aż w końcu zdecydowali się na wspólne mieszkanie. Żyło im się dość szczęśliwie, nawet się nie kłucili. . . Do czasu. . .

Pewnego dość pogodnego dnia rozpętała się pierwsza kłótnia, padły dość obraźliwe słowa jak i z ust chłopaka, tak i z ust dziewczyny. Nawet nie wiedzieli sami o co poszło. Ciemnowłosy postanowił wyjść się przejść, by dać ochłonąć emocją. Jak chciał, tak zrobił, blondynka nawet go nie zatrzymywała. Jeszcze tego samego dnia, postanowiła wyjechać do inazumy na miesiąc bądź dwa, nie mówiąc mu ani słowa. Spakowała parę rzeczy i biegiem udała się do portu, ku jej szczęściu akurat był statek płynący właśnie teraz do inazumy, bez chwili namysły weszła na statek, by odpłynąć znowu do inazumy. Stęskniła się za tym niezwykłym miejscem którym była inazuma oraz za znajomymi. W tym momencie nie przejmowała się uczuciami których dozna Adepti po powrocie z spaceru, nadal była na niego zła lecz sama nie wie za co.
_______________________________________

Sorry że krótkie, miało być dłuższe, ale też zmęczenie moją klasą i wyrzuty sumienia o byle gówno co dziś zrobiłam, za każde słowo w moją stronę dzisiaj chce mi się ryczeć bo czuje się jakbym znów cóż zjebała w relacji z innymi

Mam nadzieję się wy tak nie macie i się dobrze czujecie i powodzenia z wishowaniem na Ayato/Venti/Ayaka~♡

KotEreha tylko mnie nie jedz