~8~
W samochodzie E'dawn usiadł obok jednego z chłopców, niestety nie obok Wooseoka co bardzo go zasmuciło, ale nie mógł przecież mieć go dla siebie na wyłączność. Jechali dwoma samochodami bo tak duże stado nijak nie weszło by do jednego vana, nie byli przecież iluzjonistami czy trupą cyrkową wykonującą sztuczkę w której to ogromna liczba klaunów wychodziła z malutkiego autka. Wooseok usiadł z tyłu, obok niego usadowił się Yuto. Przed nimi siedzieli E'dawn oraz Hui a z przodu Yanan i oczywiście kierowca. Panowała odrobinę niezręczna cisza, tylko Dawn i Hui rozmawiali ze sobą o głupotach. Kiedy skończyli konwersację to Hui zainicjował poznanie się.
-To może zagramy w pytania? - zaproponował lider. Wszyscy przytaknęli ochoczo.
-To może zacznijmy od przedstawienia się, imię, nazwisko, wiek, kraj pochodzenia, jakieś hobby oraz pozycja w zespole, ja zacznę. Jestem Lee Hoetaek, 26 lat, jestem z Korei Południowej, lubię grać na pianinie w ping-pong i piłkę nożną, w zespole mam być liderem, vocalem i tancerzem. Kto chce następny?
-To w sumie... mogę ja - powiedział dość nieśmiało i z akcentem Yuto - Nazywam się Adachi Yuto, 21 lat, moją ojczyzną jest Japonia, umiem grać w baseball i piłkę nożną ale lubię oglądać anime i filmy, mam zajmować pozycję rapera.
-Może kiedyś wybierzemy się pograć, co ty na to? - zapytał miło Hui.
-Jasne! - odparł z uśmiechem młodszy.
-Wybierz kto następny ma się wypowiedzieć, śmiało - zachęcił go trochę lider.
-No to kolega obok mnie.
-To... Tak ja, nazywam się... Wooseok i...
-Nie wstydź się, Wooseoki! - po raz pierwszy od wejścia do samochodu Hyo zwrócił na niego uwagę.
-Jestem Jung Wooseok, mam 21 lat, też jestem z tąd, lubię rysować i oglądam anime, w zespole mam być raperem i jeżeli mogę zapytać, z którego miesiąca jesteś? -zwrócił się tym razem do Yuto.
-Ze stycznia - odparł miło Japończyk.
-O, ja też, a dzień? Ja z 31.
-Ja z 23.
-Czyli jak na razie jestem najmłodszy. -uśmiechnął się Wooseok - dobra, to teraz Hyo.
-Okej, ja jestem Kim Hyojung ale mówcie mi E'dawn albo Hyo, mam 25 lat i... - w tym momencie przerwał mu Hui.
-Na prawdę? Nie wyglądasz jakbyś był ode mnie rok młodszy albo to ja wyglądam tak staro - zaśmiał się.
-No to w takim razie hyung, nie przerywaj to niegrzeczne! - skarcił lidera Dawn.
-Dobrze, przepraszam - w geście poddania się uniósł ręce do góry Hui.
-To tak, lubię rowerowe wycieczkiiii, zakuuuupy i jeszcze Dj'ing... O i jeszcze taniec! A, i też jestem Koreańczykiem- wykrzyknął rozentuzjowany Hyo - w zespole mam być odpowiedzialny za taniec i rap. - dodał na koniec wypowiedzi. Wszyscy spojrzeli na niego jak na idiotę.
-Nie jesteś zbyt... hmm, żeby rapować? - zapytał Hui.
-Zbyt hmm jaki?
-No, dziecinny.
-A wiecie co? - E'dawn zrobił dramatyczną przerwę w swojej wypowiedzi - Nie chcę się już z wami bawić. - obrażonym tonem zwrócił się do lidera pokazując mu język.
-Ja mam tatuaże i jestem dorosły!
-Że co ty masz? - z zaskoczeniem zapytał Yuto. Na dowód starszy chciał już zdejmować koszulkę by pokazać swoje plecy, ale Wooseok siedzący za nim swoimi rękami uwięził te jego.
-Uwierzcie mu, nie musi się rozbierać - mruknął najmłodszy.
-Ta a wczoraj to kto wie co wy tam... A z resztą - wymamrotał Yanan siedzący na przedzie.
-Hej! - oburzył się Hyo - możesz mnie już puścić Wooseoki.
-Co? Ah tak, jasne - zakłopotał się puszczając jego nadgarstki.
-Teraz ty się przedstaw! - wskazał palcem na siedzącego z przodu osobnika.
-No, nazywam się Yan An, mam 23 lata, pochodzę z Chin, lubię grać w koszykówkę i rysować, umiem też grać na tradycyjnych Chińskich instrumentach i... - E'dawn bardzo się tym zaciekawił.
-Pokażesz nam kiedyś? - z nadzieją i błyskiem w oczach poprosił Chińczyka.
-No, jak mi je załatwicie to w porządku - uśmiechnął się dumny że wywołał podziw u członków.
-W zespole mam być vocalem i visualem...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Taki rozdział prawie nic nie wnoszący do fabuły ale musieli się jakoś poznać.
Za niedługo (mam nadzieje) pojawi się kolejny rozdział już taki konkretny 😉 Jeszcze myślę nad zmianą okładki bo trochę fu ale to się jeszcze okaże czy nie będę zbyt leniwa więc przepraszam za urażanie wzroku czy coś XD
PS. Rozdział nie sprawdzony
PS2. Miałam poprawiać tamte rozdziały ale wzięłam się za to jakiś czas temu i mi się odechciało wstawiać nawet ten więc chyba zostawię je tak jak są teraz
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro