Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Piąty kolec

Od wydarzenia w nocy minęło kilka tygodni. Nie wspominałam o tym, a ty prawdopodobnie tego nie pamiętałaś. Przez ten czas nie wydarzyło się nic złego i myślałam, że kryzysy w naszym związku są zażegnane. Och, jak bardzo się myliłam... Dzisiaj obydwie zostawałyśmy w pracy po godzinach.
Około siedemnastej wróciłam do domu i zrzuciłam płaszcz z ramion. Z westchnieniem ulgi nalałam sobie soku do szklanki i wypiłam duszkiem jej zawartość. Walnęłam się na kanapę z zupką chińską w misce. I włączyłam na laptopie swój ulubiony serial. Właśnie gdy jedna z sukowatych postaci skakała z mostu, mój telefon zawibrował. Włączyłam pauzę i sięgnęłam po komórkę. To był mój przyjaciel. Przeczytałam wiadomość, lekko marszcząc przy tym brwi. Nic z tego nie rozumiałam. Ale zdjęcia, które mi przesłał rozwiały wszelkie wątpliwości. Z moich oczu pociekły łzy, których nie zamierzałam zatrzymywać. Przeglądałam zdjęcia na których jesteś z Jess. Przytulałyście się, śmiałyście się. A na ostatnim zdjęciu... Na ostatnim zdjęciu moje serce zostało złamane. Całowałyście się pod daszkiem, gdy deszcz lał strumieniami. Nie chciałam tego widzieć. Podniosłam się i ruszyłam do naszej sypialni. Spakowałam walizki i przebrałam się, po czym założyłam płaszcz. Przechodząc przez korytarz, popatrzyłam na nasze wspólne zdjęcie.
Poczułam ukłucie w sercu.
To było piąte i ostatnie ukłucie
Bo nie chcę cały czas być raniona.

₩₩₩₩₩₩₩₩₩₩₩₩
To już ostatni rozdział "My rose", został nam jedynie epilog

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro