Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Pierwszy kolec

Było nam jak w bajce. Ty pracowałaś w ogrodzie, doglądając pięknych, jasno różowych róż, a ja ci pomagałam. Nigdy się nie interesowałam pracami w ogrodzie, właściwie zanim Cię poznałam nie potrafiłam rozróżnić motyki i grabi. Ty jednak mi tłumaczyłaś wszystko, z dużą cierpliwością. Byłaś taka cierpliwa, wypracowałaś to podczas doglądania swoich róż, gdyż potrzebowały czasu, żeby wyrosnąć na piękne i dumne. Wiele razy słyszałam, że róże to symbole miłości, ale nie potrafiłam powiedzieć dlaczego. Pewnego razu, gdy siedziałyśmy na łące, Ty plotłaś wianek z kwiatów, a ja siedziałam obok i wpatrywałam się w niebo. Wtedy Cię zapytałam, dlaczego róże są symbolem miłości. Ty siedziałaś, zastanawiając się nad odpowiedzią.
W końcu, z uśmiechem odparłaś, że to chyba dlatego, że miłość jest tak piękna jak róże.
Po tym włożyłaś mi na głowę skończony wianek i pocałowałaś mnie, potem śmiejąc się z moich rumieńców i mówiąc, że wyglądam uroczo.
Ja wzięłam sobie twoje słowa do serca. Następnego dnia po naszej rozmowie udałam się do sklepu, żeby kupić nasionka róż. Przez wszystkie dni i miesiące, z całą cierpliwością i miłością jaką dla Ciebie miałam pielęgnowałam te róże. Wiem, że nie były idealnie piękne, takie jak Twoje. Ale starałam się, wkładając w to całe swoje serce. Gdy w końcu, według poradnika, róże były gotowe, przyniosłam Ci je. Ty patrząc na nie, wybuchnęłaś śmiechem. Zapytałaś się, czy wzięłam je z tej okropnej kwiaciarni za rogiem, gdzie sprzedają tylko podgniłe kwiaty. Ja, zbyt zawstydzona, żeby przyznać, że to ja je wychodowałam, powiedziałam, że zerwałam je z łąki. Ty ze śmiechem pokręciłaś głową i wyrzuciłaś róże to śmieci.
Ja, patrząc na to poczułam ukłucie w sercu.
To był pierwszy kolec.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro