Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Zapowiedź

W życiu każdego człowieka przychodzi ten moment, kiedy musi opuścić rodzinne gniazdo i udać się na "swoje". Wiąże się to z licznymi formalnościami, bo przecież trzeba sobie znaleźć mieszkanie albo wolne miejsce w akademiku. Nie wspominając o pracy. W końcu przecież trzeba jakoś się utrzymać no i nie wypada ciągnąć pieniędzy od rodziców!

Co to, to nie!

W takiej też sytuacji znalazł się nasz główny bohater Jung Hoseok, który w chwili obecnej pakował wszystkie swoje rzeczy do kartonów. Na przekór nadwrażliwym rodzicom - złożył aplikację na studia w samym Seulu, zamiast na tutejszy Uniwersytet.

Oczywiście spotkało się to z wielką kłótnią po odebraniu wyników, jednak rodzice jak to rodzice - ważniejsze dla nich było szczęście dziecka. Pogodzili się z jego wyborem, a nawet zadeklarowali pomoc swojemu jedynemu synowi, którego kochali.

Tak też właśnie po upływie miesiąca, cała trójka stała na podjeździe prowadzącym do małego, ale przytulnego domku należącego do Państwa Jung, i żegnali się ze sobą na czas bliżej nieokreślony, jakby rozstawali się na zawsze.

No, a przecież nic takiego nie będzie mieć miejsca.

- Mamo, nie płacz. Przecież będziemy w kontakcie, przyjadę na święta, albo wy do mnie wpadniecie. Jest teraz tyle możliwości! A ja przecież nie jadę na drugi koniec świata!  - wysoki brunet starał się wydostać z płaczliwego uścisku rodzicielki, która nieskora była wypuścić go ze swoich ramion.

Jednak, gdy w końcu się to udało, młody mężczyzna podszedł do swojego ojca, któremu uścisnął dłoń, a następnie skierował swoje kroki do nieopodal zaparkowanego, pokrytego czerwonym lakierem, Hyundai'ia.

- Tylko uważaj na siebie! - wołała za nim drobna brunetka, w tej chwili podtrzymywana przez męża - Ubieraj się stosownie do pogody i jedz odpowiednio!

Hoseok posłał jej jedynie uśmiech na te słowa i tuż po zapięciu pasów, ruszył spod domu - chcąc zacząć zupełnie nowe życie, w nowym miejscu.

Jednak jeszcze nie wiedział, co takiego los dla niego przygotował...

a/n: Dobrze jednego ff nie zaczęłam, a już wymyśliłam kolejne... Nah.

Ale obiecuję, że będzie fajnie, wesoło, luźno i trochę magicznie ^^

Mam nadzieję, że przypadnie wam to do gustu ^^

Pierwszy part będzie soon, ale kiedy dokładnie to nie wiem :')



Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro